MMA – Mixed Martial Arts – to coraz popularniejszy sport i jedna z nielicznych rzeczy, które nie wychodzą Mariuszowi Pudzianowskiemu. Co innego Jemieljanienka: 34 walki i 32 wygrane. A już wkrótce to my pokierujemy jego poczynaniami w grze EA Sports MMA.
Stad trudno wyobrazić sobie grę o MMA bez największej gwiazdy tego sportu. I W EA Sports MMA Fiodora nie zabraknie.
Tak jak i niewiele mniej znanego i cenionego Randy Couture. Ponoc tylko on miałby szanse w starciu w Rosjaninem. Randy to jeden z dwóch zawodników w historii federacji UFC, którzy dobyli tytuł mistrza w dwóch kategoriach wagowych. Mimo 47 lat na karku Captain America jest w ścisłej czołówce.
Tymczasem prace nad grą EA Sports MMA trwają już ponad dwa lata. Twórcy zapowiadają, że tym razem już im nic nie przeszkodzi i gra będzie gotowa na jesień (na Playstation 3 i Xbox 360). Czego możemy się spodziewać?
Przede wszystkim możliwości wcielania się w prawdziwe gwiazdy MMA. Oprócz Jemieljanienki i Couture, w grze znajdziemy Tito Ortiza, Chucka Liddella i Tima Sylwię, który ostatnio pokonał Pudziana.
Będą tez zawodnicy z federacji MMA Strikeforce: Jason Miller, Muhammed „King Mo” Lawa, Brett Rogers i Renato Sobral. Z tej federacji będzie też bardzo popularny duet komentatorski Frank Shamrock i Mauro Ranallo, oraz ring announcer Jimmy Lennon.
A sama gra? Widowiskowa, dość realistyczna i naprawdę świetnie oddająca klimat zawodów jak i całej dyscypliny. Zresztą zobaczcie sami: