Far Cry 2

Bo oprócz tego, czym przechwalają się wszyscy twórcy gier - czyli olśniewającej grafiki - możemy liczyć na niebanalny scenariusz, sporą dawkę realizmu i wysoki stopień trudności. I całe szczęście, bo łatwych i głupawych gier mamy na rynku aż nadto.

Gra

Far Cry 2 to kontynuacja świetnie przyjętego FPS-a z 2004 roku. Tym razem wcielamy się w postać najemnika, którego misja jest odszukanie i zlikwidowanie tajemniczego "Szakala”, handlarza broni podsycającego wojnę dwóch lokalnych dowódców. Ale to dopiero początek, ponieważ nasza postać będzie musiała też lawirować pomiędzy wrogimi ugrupowaniami. Lub z nimi współpracować, wykonując różne misje poboczne. Mówiąc w skrócie, czeka nas coś w stylu pamiętnego filmu "Psy wojny”.

Akcja Far Cry 2 toczy się w rzadko spotykanym miejscu - w Afryce. Do naszej dyspozycji programiści oddali 50 kilometrów kwadratowych zróżnicowanego terenu.

Jest to świat bez spoin, co oznacza, że nie będzie można sobie zrobic przerwy na obiad, kiedy gra będzie ładowała kolejną lokację. Co jeszcze ważniejsze, jest to świat w pełni otwarty. Tylko od nas będzie zależało, gdzie wyruszymy i jakim środkiem lokomocji.

Pierwsza atrakcja czeka nas już na początku. Wybieramy jednego z 10 przygotowanych bohaterów, co jest rzadkością w tego typu grach. Pozostała dziewiątka trafia do świata gry: rozbiją swoje namioty w losowych punktach na mapie i są gotowi do współpracę z nami (możemy - lecz nie musimy - skorzystać z ich pomocy w różnych misjach. Oczywiście, nie za darmo).

Nie będzie apteczek, nie będzie paska zdrowia, po trafieniu nie wystarczy gdzieś się na chwilę schować i poczekać, aż nasza postać w "magiczny” sposób wyleczy się po serii z kałasznikowa w pierś. Po trafieniu nasz najemnik będzie musiał… samodzielnie wyjąć pocisk i opatrzyć ranę. Podkreślając ten element gry twórcy wspominali o ponad 60 animacjach przedstawiających, jak nasza postać zamienia się w domorosłego chirurga. Równie zaawansowana ma być sztuczna inteligencja przeciwników. Będą działać w grupach, reagować na nasze poczynania, a przede wszystkim schodzić z linii strzału…

Znak rozpoznawczy Far Cry. W pierwszej części mogliśmy jeździć terenówką i ciężarówką, pływać na pontonach, łodziach i wreszcie latać na lotni. W "dwójce” natrafimy na osiem rodzajów pojazdów. Każdy z własnym modelem jazdy i realistycznym system uszkodzeń.

Pierwsze wrażenia po obejrzeniu efektów pracy silnika graficznego Dunia są następujące: Crysis ma wreszcie konkurencję…

W grze są chyba wszystkie istniejące dziś bajery graficzne, a dwa robią piorunujące wrażenie. Tryb dnia i nocy to nie tylko zmiana kolorystyki. Światło padające na poszczególne obiekty jest dynamiczne, co umożliwia łagodne przejścia między porankiem, południem i nocą w czasie rzeczywistym. Na filmikach wygląda to doskonale (jak w S.T.A.L.K.E.R. Clear Sky). Drzewa i krzewy reagują na wiatr, deszcz i… zwierzęta, które żywią się liśćmi.