Same dobre wiadomości dla fanów gier MMO. Raz, że startuje beta nowej produkcji. Dwa, że Runes of Magic jest po polsku. Trzy: do wygrania jest całkiem spora ilość jak najbardziej prawdziwej gotówki.
Niespodzianki dla testerów
Od teraz polscy gracze mogą korzystać z jednego serwera PvE (Palyer vs Enviroment; Gracz kontra Otoczenie). Wersja gry jest identyczna z pozostałymi europejskimi wersjami, z tym że wszystko przetłumaczono na nasz rodzimy język.
Oficjalna premiera gry w Polsce zaplanowana jest na 2 marca, ale uczestnicy bety będą mogli zachować na serwerze swoje postaci. Poza tym, po oficjalnym uruchomieniu serwera, na wszystkich graczy Beta czekać będą dodatkowe prezenty i niespodzianki (czyli pewnie spory wybór unikatowych broni czy artefaktów) .
– Zawsze uważaliśmy, że to wielka szkoda, iż tak mało interesujących tytułów MMO wydawanych jest w języku polskim. W ostatnich latach Polska stała się nader interesującym rynkiem, który traktujemy bardzo poważnie. Cieszymy się, że możemy zaoferować licznym graczom w Polsce wersję Runes of Magic w ich ojczystym języku – komentuje polską premierę gry, Andreas Weidenhaupt, dyrektor generalny spółki Frogster Online Gaming.
Fakt, do tej pory spolszczono tylko jedna produkcję: Age of Connan.
Równolegle z uruchomieniem serwera ruszyła oficjalna strona gry:
www.runesofmagic.com/pl
A gdzie te pieniądze? A w konkursie ogłoszonym przez producenta. Rywalizacja Catch the Runewalker rozpoczęła się 15 lutego i potrwa do najbliższego piątku, 19 lutego. Zadaniem graczy jest stoczenie pojedynku z rosnącym w siłę złowrogim czarnoksiężnikiem Zurhidonu.
Każdego dnia śmiałkowie, którzy odnajdą i wyzwą "The Runewalker” na pojedynek wygrają pakiet przedmiotów do gry. Dodatkowo zostanie pośród nich rozlosowana nagroda w wysokości 1000 euro. Ponadto w piątek 19 lutego Frogster wylosuje spośród wszystkich uczestników konkursu jedną osobę, która również otrzyma 1000 euro.
To darmowa gra MMO nie wymagająca abonamentu. W największym skrócie rzecz dzieje się w świecie płaszcza i magii. Tworzymy własną postać (rozwinięty system dwóch klas z sześcioma klasami głównymi i możliwością wyboru klasy drugorzędnej), własne kombinacje zaklęć i ataków i… ruszamy.
Do eksploracji mamy w pełni dostępny świat gry, indywidualnie rozwijane umiejętności i zaklęcia, system rzemiosła, własne domy, gildie i mnóstwo walki. Czyli to, co w szanującym się MMO być powinno.