Do sklepów trafiły już nowe Stalkery. To jedna z najbardziej niezwykłych serii gier. Mroczne, klimatyczne i trudne.
A zaczęło się tak
Gdzieś tak pod koniec 2005 roku wszyscy stracili nadzieję, że gra w ogóle wyjdzie. A jednak Cień Czarnobyla ukazał się w kwietniu tamtego roku. Okazało się, że połowy rzeczy w niej ma (zachodni wydawca kazał twórcom powycinać mnóstwo elementów, by gra w ogóle się ukazała), a w zamian za to jest strasznie długa lista błędów i niedoróbek. Te zostały w miarę szybko pousuwane przez patce, ale i bez tego gra zachwyciła.
Klimatem opustoszałej zony wokół elektrowni atomowej w Czarnobylu. Wyludnionymi i zarośniętymi blokowiskami Prypeci, małymi wioskami zaludnione przez Stalkerów szukających artefaktów, wysokim stopniem trudności i realizmu, świetnie wkomponowanymi elementami RPG…
Długo można by wyliczać. Do dziś gra – mimo że wydana tylko na PC-ty – sprzedała się w ponad 2 milionach egzemplarzy, a gracze wciąż tworzą nowe mody, dzięki którym pierwszy S.T.A.L.K.E.R. nie nudzi się.
W 2007 ukazuje się dodatek "Czyste Niebo”. I tradycyjnie niektórzy bez pierwszych patchy nie mogli w ogóle grać. Ale kiedy już za grali, nie mogli przestać.
Wkrótce pojawiły się informacje o kolejnym dodatku: Call of Pripyat (w Polsce: Zew Prypeci). Tym razem zmianom miała ulec większość elementów rozgrywki, bo Czyste Niebo było właściwie poprawioną wersją Cienia Czarnobyla.
Akcja Zewu Prypeci rozgrywa się tuż po wydarzeniach znanych z Cienia. Po odkryciu ścieżki do centrum Zony, rząd chce przejąć kontrolę nad całą strefą. Służyć ma temu operacja Fairway. Ta, jak większość operacji rządowych czy to w grach, czy filmach kończy się nie tak, jak powinna. Znaczy się bardzo źle. Co poszło nie tak? To musi ustalić agent Alexandr Degtyarev. Czyli my. A zanim rozwikłamy zagadkę, poznamy to, co w Stalkerach najlepsze: Zonę. Zupełnie nowa zonę, bo nie zobaczymy tu ani jednej lokacji znanych z poprzednich gier.
Tym razem zamiast kilku będą trzy lokacje. Ale znacznie większe; wśród nich miasto duchów, Prypeć czy fabryka Jupiter. Nową zoną będą też rządziły inne reguły. Te poznamy bardzo szybko podczas wykonywania złożonych misji pobocznych (skończyło się przynieś–wynieś–pozamiataj). Poznamy dwa nowe mutanty (Chimera i Burer; tego ostatniego możecie zobaczyć na wideo) i odświeżoną wersję systemu A-Life odpowiadającego za jak najbardziej naturalne zachowania wszystkich i wszystkiego, co w zonie żyje.
Do tego dochodzi nowy interface gracza, możliwość spania w bazach i trochę standardowych nowości typu nowy sprzęt. Nie będzie natomiast nie do końca udanych wojen frakcji z Czystego Nieba.
Gra ukazała się w Rosji już na początku października i opinie tamtejszych graczy są pełne zachwytów. Mało tego: nikt się nie skarży na błędy!
W pudełku z grą znajdziemy zaś mapę zony, spora instrukcję i pięć zdjęć z prawdziwej zony stylizowanych na pocztówki.
KONKURS
I właśnie taką grę mamy dla Was w naszym konkursie. Jak ją zdobyć?
Wyślij do nas SMS o treści dw.gra.stalker z imieniem, nazwiskiem i adresem na numer 72601 (koszt SMS-a: 2 zł + VAT)
Konkurs trwa do 7 grudnia