Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Gry

9 kwietnia 2010 r.
18:55
Edytuj ten wpis

The Settlers 7: Droga do Królestwa. Ani śladu po kryzysie

Wydawało się, że lata świetności Osadnicy już dawno mają za sobą. Owszem, kolejne gry z tej serii nie były może tragiczne, ale też specjalnie nie porywały. Jak jest tym razem? Gramy w Settlers 7.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Muszę przyznać, że jestem bardzo niezdecydowanym człowiekiem. Recenzując Narodziny Kultur, poprzednią edycją Settlersów, cieszyłem się, bo gra czerpała garściami z drugiej części serii wydanej jeszcze w latach 90 (i przez wielu do dziś uważaną za jedna z najlepszych gier w historii).

Teraz, po dłuższej chwili spędzonych z "siódemką” jestem bardzo zadowolony z ogromu wprowadzonych zmian. Mówiąc krótko: sentymenty na bok. Właśnie tak powinni wyglądać dzisiejsi Osadnicy na miarę XXI wieku!
Długi i trudny poród

Mój entuzjazm do gry rodził się jednak powoli. Choćby dlatego, że już podczas instalacji natrafiłem na pierwsze problemy. Po pierwsze samo zainstalowanie gry trwa strasznie długo. Do tego jeszcze obowiązkowe jest założenie konta na serwerach Ubisoftu. Gra potrzebuje bowiem połączenia z internetem nie tylko podczas gry w multi.

Wszystkie nasze save'y oraz informacje dotyczące gracza umieszczane są na serwerach wydawcy gry. Takie działanie ma zapobiec piractwu. Coś mi się jednak wydaje, że piraci zabezpieczenia łatwo obejdą a uczciwi gracze… cóż, ci już od dawna płacą za grzechy swoich mniej uczciwych (eufemistycznie to ujmując) kolegów.

Jeżeli już jednak uda nam się przebrnąć przez uciążliwą instalację, pobierzemy trochę patchy, itd. możemy wreszcie cieszyć zmysły grą.
Sielanka w bajkowej krainie

A ta jest naprawdę zaskakująco ładna. Zwłaszcza gdy porównamy ją z poprzednikami. Wszędzie krzątają się nasi podopieczni co i rusz znikając w bajkowych domkach. Wokół szumi las, a zieloną równinę przecina rwący strumień. Sielanka.

Baśniowego klimatu dopełnia muzyka. Naprawdę niezła. Już na początku, w menu gry autorzy częstują nas pięknym żeńskim wokalem. Potem, podczas gry jest jeszcze lepiej i posłuchamy naprawdę fajnych melodii w wykonaniu churu. Nieźle wykonane są także przerywniki filmowe. Widać, że nowi Settlersi to już nie budżetówka.

Twórcy gry nieźle sypnęli kasą, żeby każdy jej element stał na naprawdę wysokim poziomie. Również aktorzy zatrudnieni do polskiego dubbingu wypadają znacznie lepiej niż w większości polskich produkcji. W Narodzinach Kultur wszelkie wprowadzenia do misji i przerywniki filmowe były wykonane kiepsko, a podłożone głosy brzmiały sztucznie.
Szok! Nie ma chorągiewek

Sama mechanika rozgrywki także przeszła solidny facelifting. Po pierwsze nasi osadnicy zyskali większą swobodę poruszania się. Dawniej surowce przenoszone były między chorągiewkami ustawionymi na drodze. Pomiędzy dwiema chorągiewkami mógł znajdować się tylko jeden tragarz. Teraz chorągiewek nie ma w ogóle a nasi osadnicy hasają swobodnie przenosząc towary bezpośrednio do miejsca przeznaczenia. Drogi stawia się znacznie łatwiej, a jeden osadnik może przenosić naraz nawet po trzy sztuki surowca.

Zmiany zaszły także w podejściu do rozbudowy naszej osady. Dawniej oddzielnie budowaliśmy np. chatę drwala, leśniczówkę i tartak. Teraz odbywa się to nieco inaczej. Żeby wybudować podobne struktury tym razem najpierw stawiamy leśną chatę, do której możemy dołączyć do trzech "przybudówek”, czyli budynków, których mieszkańcy zajmują się np. ścinaniem drzew czy łowieniem dzikiej zwierzyny.

Na początku myślałem, że zepsuje mi to zabawę. W końcu w Settlersach największą frajdę sprawiało właśnie tworzenie owych sieci zależności, dokładne planowanie gdzie postawić każdą budowlę, aby ta zawsze była zaopatrzona w surowce i aby nasza wioska dostarczała nam dokładnie tego, czego potrzebujemy.
Mnisi lubią piwo

Tutaj teoretycznie mamy mniejsze pole do popisu, ale z drugiej strony cały system zależności jest dużo przejrzystszy a zarządzanie wioską stało się przyjemniejsze.

Zmiany znajdziemy w praktycznie każdym elemencie gry. Z przyjemnością muszę stwierdzić, że przeważnie są to zmiany na lepsze. Inaczej się rekrutuje wojska, inaczej nimi zarządza, choć sama walka nadal wygląda podobnie. Jednym słowem - jeśli spodziewasz się rozlewu krwi i urwanych kończyn możesz się zawieść. Walka w Settlersach zawsze wyglądała trochę komicznie, ale ma to też swój specyficzny urok.

Z nowinek warto również wspomnieć o drzewku technologicznym i możliwości wspierania naszej gospodarki poprzez coraz nowsze wynalazki. W tym celu warto inwestować w piwolubnych mnichów, którzy przeszukują zakurzone tomiska w poszukiwaniu potrzebnej nam wiedzy.

Tryb multi także miał być jedną z mocnych stron nowych Settlersów. Wrogów można pokonać nie tylko dzięki sile militarnej. Za odpowiednie osiągnięcia w trakcie gry wieloosobowej otrzymujemy odpowiednią liczbę punktów. Kto pierwszy zbierze całą pulę - wygrywa. Trzeba przyznać, że kiedy uda się już z kimś dłużej pograć, gra się naprawdę nieźle. Szkoda tylko, że miałem dość spore problemy ze stabilną rozgrywką.

Bardzo ciężko było mi się z kimkolwiek połączyć a nawet kiedy się to udało nie miałem gwarancji, że połączenie nagle nie zostanie zerwane. Miejmy nadzieję, że patche wyeliminują ten problem.
WERDYKT

Nowi Settlersi to prawdziwy renesans serii i to nie tylko dlatego, że wygląd budowli i strojów naszych Osadników nawiązuje do tej właśnie epoki. Twórcy gry odrobili lekcję i poprawili to, co w ich produkcie do tej pory kulało.

Nawet zmiany, których niekoniecznie może oczekiwałem okazały się zmianami na lepsze. Kilka drobnych niedociągnięć jednak pozostało. Z dziwnego systemu zabezpieczeń nie da się już po wydaniu gry zrezygnować, jednak warto byłoby popracować np. nad stabilniejszą rozgrywką sieciową.

Nasza ocena: 5-/6

Chcesz grę The Settlers 7: Droga do Królestwa? Proszę bardzo. Sprawdź nasz KONKURS

Pozostałe informacje

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium