

Od czasu przyznania dotacji minęły prawie 3 lata. Umowa z pierwszym wykonawcą, który łapał poślizgi, została jednak zerwana. Drugi właśnie przystąpił do realizacji zadania. W Hrubieszowie ruszyła budowa monitoringu. System ma składać się z ponad 80 kamer.

Cała sieć, za której montaż i uruchomienie odpowiada warszawska firma Tom-net będzie miała długość 16 km i obejmie 85 kamer. Będą rozmieszczone w strategicznych punktach miasta. Sygnał ze stacji w siedzibie Straży Miejskiej ma też docierać do dyżurnych w Komendzie Powiatowej Policji w Hrubieszowie. Całość powinna być gotowa wczesną jesienią przyszłego roku. Koszt to ok. 3,1 mln zł, ale dotacja z Polskiego ładu w wysokości blisko 2,8 mln zł zapewnia 90 procent wydatków.
Prace związane z budową ruszyły w poniedziałek. – Wykonawca zgodnie z zakresem robót budowlanych rozpoczął prace od wykonania pomieszczenia centrum monitoringu miejskiego, które będzie się mieściło w budynku przy ulicy 3 Maja. Trwają prace wewnątrz obiektu jak i wykonanie opaski budynku w celu jego zabezpieczenia – przekazała Marta Majewska, burmistrz Hrubieszowa.
Gdy ten etap będzie już zaawansowany, ruszą prace prace związane z siecią na terenie miasta oraz montaż i podłączenie kamer.
– Część znajdzie się na naszym deptaku, gdzie monitoring już działał, ale po prostu stare urządzenia zostaną zastąpione przez nowe, nowocześniejsze. Kamery znajdą się też w innych lokalizacjach, uzgodnionych m.in. podczas konsultacji ze służbami mundurowymi, np. policją i strażą graniczną – wyjaśniała nam jakiś czas temu pani burmistrz.
Zdradziła wówczas także, że w zasięgu kamer znajdą się również tzw. hrubieszowskie sutki, również okolice urzędu miejskiego, a zwłaszcza znajdujące się przy drodze wojewódzkiej przejścia dla pieszych, parkingi, ulica Ciesielczuka w pobliżu ośrodka sportu i rekreacji, „małpi gaj”, ale również rejon szkół i placów zabaw oraz miejsc rekreacji.
