Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. zdjęcie ilustracyjne/pixabay.com)
Mama i jej dziecko już czują się dobrze. Ale zanim 23-latka urodziła, najadła się strachu. Na szczęście pomóc jej dotrzeć do szpitala na czas pomogli policjanci.
To działo się kilka dni temu w powiecie hrubieszowskim. Policjanci z komendy powiatowej w czwartek pełnili służbę w miejscowości Teratyn (gm. Uchanie). Niespodziawanie do ich radiowozu podjechało audi. Wysiadł z niego mężczyzna. Był bardzo zdenerwowany.
- Poprosił funkcjonariuszy o pomoc w szybkim i sprawnym dotarciu do miejscowego szpitala ponieważ jechał z ciężarną żoną, która źle się czuła i natychmiast potrzebowała pomocy medycznej- relacjonuje asp. sztab. Edyta Krystkowiak, rzeczniczka hrubieszowskiej policji.
Jej koledzy po fachu oczywiście nie odmówili pomocy. W trosce o życie i zdrowie kobiety, ale również jej dziecka podjęli decyzję o eskorcie rodziny do oddalonego o około 15 kilometrów szpitala w Hrubieszowie. Przejechali tę trasę na sygnałach, uzyskując oczywiście zgodę na to od dyżurnego.
- 23-letnia ciężarna w asyście policjantów dotarła do szpitala, gdzie otrzymała niezbędną pomoc medyczną. Z tego co wiemy kobieta jest już szczęśliwą mamą - podsumowuje Edyta Krystkowiak i jednocześnie gratuluje rodzinie, życząc dużo zdrowia dla maluszka.
