Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

18 czerwca 2025 r.
20:23

Izrael kontra Iran: Amerykańska bomba i ośrodek wzbogacania uranu

Autor: Zdjęcie autora PAP
Dym unosi się w pobliżu Milad Tower po izraelskim ataku lotniczym na Teheran w środę, 18 czerwca
Dym unosi się w pobliżu Milad Tower po izraelskim ataku lotniczym na Teheran w środę, 18 czerwca (fot. PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH )

Od 13 czerwca zaatakowaliśmy w Iranie ponad 1100 celów – powiedział w środę rzecznik armii Izraela generał Effie Defrin. Rzecznik twierdzi, że armia Izraela „systematycznie działa, by zneutralizować zagrożenie nuklearne”. Ale nie będzie to możliwe bez zniszczenia zakładu wzbogacania uranu Fordo, a ten jest poza zasięgiem izraelskiej broni.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W ramach wojskowej odpowiedzi Iran wystrzeliwuje na Izrael kilka fal pocisków balistycznych dziennie. W nocy z wtorku na środę wystrzelono trzydzieści pocisków w dwóch salwach – przekazał Defrin. Wojskowy przekonuje, że większość z nich została przechwycona.

Władze Izraela rozpoczęły 13 czerwca nad ranem zmasowane ataki na Iran, twierdząc, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Iran nazwał atak „deklaracją wojny” i odpowiedział nalotami z użyciem rakiet balistycznych na Izrael, w których zginęły 24 osoby. Władze w Teheranie powiadomiły o śmierci co najmniej 224 osób.

 

Iron Dome, izraelski system obrony powietrznej, przechwytuje pociski wystrzelone z Iranu nad Tel Awiwem (fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN)

Gdyby Izrael chciał całkowicie wyeliminować zagrożenie nuklearne ze strony Iranu, musiałby zniszczyć zakład wzbogacania uranu Fordo, zbudowany około 100 metrów pod ziemią w górach. Jest on jednak poza zasięgiem izraelskiej broni i prawdopodobnie tylko amerykańska bomba penetrująca GBU-57 jest w stanie go zniszczyć.

Ukończony w 2009 roku Fordo leży ukryty w górach około 160 kilometrów na południe od Teheranu; to jeden z trzech głównych ośrodków wzbogacania uranu w Iranie. Iran spędził lata na umacnianiu obiektu, który ma przetrwać ataki konwencjonalnych bomb zrzucanych z powietrza. Choć na terenie bazy nie ma najnowocześniejszych w Iranie zakładów wzbogacania uranu, to są tam zaawansowane wirówki.

Umieszczony pod twardą skałą, osłonięty zbrojonym betonem i otoczony obroną przeciwlotniczą zakład w Fordo symbolizuje zabezpieczenie programu nuklearnego Teheranu, zaprojektowanego tak, by przetrwać pełnoskalowy atak, z wystarczającą liczbą wirówek i wysoko wzbogaconym uranem, by potencjalnie wyprodukować szybko broń jądrową.

Już w czerwcu 2024 roku eksperci ostrzegali, że rozbudowa sprzętu w Fordo może pozwolić Iranowi gromadzić paliwo nuklearne dla wyprodukowania kilku bomb miesięcznie.

– Zniszczenie Fordo bez udziału USA będzie wyzwaniem. Zakład jest silnie ufortyfikowany i znajduje się głęboko pod górą. Nie jestem pewien, ile szkód możemy tam wyrządzić – powiedział „Financial Times” ekspert ds. Iranu w Institute for National Security Studies w Tel Awiwie, Danny Citrinowicz.

Think tank Instytut Nauki i Bezpieczeństwa Międzynarodowego (Institute for Science and International Security, ISIS) szacuje, że ośrodek Fordo mógłby przekształcić cały irański zapas wysoko wzbogaconego uranu – oceniony na 408 kilogramów przez inspektorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) w maju – by wyprodukować w ciągu zaledwie trzech tygodni dziewięć sztuk broni jądrowej.

Informację o zbudowanym w tajemnicy zakładzie Fordo publicznie ujawniono we wrześniu 2009 roku, co wywołało oburzenie na arenie międzynarodowej. Odkrycie doprowadziło do krytyki Iranu ze strony krajów Zachodu, Rosji oraz Chin – Fordo znalazł się w centrum późniejszych międzynarodowych prób ograniczenia irańskiego programu nuklearnego.

Doprowadziło to do zaostrzenia sankcji ONZ i było sednem wielostronnego porozumienia z 2015 r. między Iranem a światowymi mocarstwami, w tym USA, Wielką Brytanią, Francją, Niemcami, Rosją i Chinami. W zamian za złagodzenie sankcji Iran zgodził się między innymi na przekształcenie obiektu w ośrodek badawczy, ograniczenie liczby wirówek, wstrzymanie wzbogacania uranu na 15 lat i umożliwienie wzmożonego monitoringu przez międzynarodowych inspektorów.

Porozumienie zostało potępione przez rząd Izraela i skrytykowane przez wielu członków Kongresu USA, zarówno Republikanów, jak i Demokratów, jednak uważano, że Iran w dużej mierze przestrzega porozumienia. Chociaż nadal ono obowiązuje, Iran systematycznie lekceważy jego główne postanowienia. Od czasu, gdy administracja Donalda Trumpa wycofała się z umowy w 2018 roku, m.in. wznowił produkcję paliwa jądrowego w Fordo.

Od czasu wycofania się Stanów Zjednoczonych z umowy nuklearnej Iran ograniczył inspektorom MAEA możliwości monitorowania produkcji zaawansowanych wirówek.

Zdaniem ekspertów jedyną bronią zdolną do zniszczenia zakładów w Fordo jest bomba penetrująca GBU-57, która waży 13,6 tony, a jedyny samolot zdolny do jej uniesienia to bombowiec B-2. Izrael nie posiada ani jednego, ani drugiego. Jeśli Trump nie zdecyduje się na użycie tej bomby, nazywanej „pogromcą bunkrów”, program nuklearny Iranu nie zostanie unicestwiony – uważa „New York Times”.

Dziennik podał, że Stany Zjednoczone od dwóch lat analizowały, jak wykonać taką operację, i doszły „do konkluzji, że jedna bomba nie rozwiąże problemu”. „Atak na Fordo musiałby być przypuszczany falami, a bombowce B-2 spuszczałyby bomby jedną po drugiej w to samo miejsce. Operacja ta musiałaby zostać wykonana przez amerykańskiego pilota i załogę” – czytamy.

Wypowiedzi Trumpa na ten temat są niejednoznaczne. Deklaruje on, że nadal zabiega o dyplomatyczne doprowadzenie do zawarcia z Iranem porozumienia w sprawie jego programu nuklearnego, ale w poniedziałek zamieścił post w mediach społecznościowych, że „wszyscy powinni natychmiast ewakuować się z Teheranu”. Ze względu na opór w szeregach Republikanów przypuszcza się, że Trump jest na razie bardziej zainteresowany odgrywaniem roli rozjemcy niż wkraczaniem w konflikt po stronie Izraela.

Fordo nie jest jedynym superbezpiecznym obiektem Iranu. Teheran niedawno zbudował jeszcze głębiej pod ziemią obiekt w Kuh-e Kolang Gazla, znanym również jako góra Kilof, kilka kilometrów na południe od ośrodka nuklearnego Natanz.

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium