

Kandydatów było sporo, aż siedmiu. Jeden z nich na tyle spodobał się komisji, że uznano za najlepszego do objęcia stanowiska dyrektora Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Radecznicy. Mimo tego, konkurs zostanie ogłoszony ponownie.

Przypomnijmy, że ostatnim dyrektorem SPWSP im. św. Antoniego w Radecznicy był Andrzej Wnuk. Objął stanowisko w lutym tego roku, po wygranym konkursie. Stracił je natomiast już w kwietniu po prawomocnym wyroku skazującym, oczym pisaliśmy obszernie w Dzienniku Wschodnim.
Wtedy jako pełniącego obowiązki dyrektora zarząd województwa zatrudnił Sławomira Błażeja. W przyjętej w tej sprawie uchwale zastrzeżono, że obejmuje funkcję z dniem 12 kwietnia 2025, na czas określony, nie dłuższy niż 6 miesięcy, a konkretnie do czasu rozstrzygnięcia konkursu.
Ogłoszono go pod koniec lipca. Miał być rozstrzygnięty na początku września. Komisja wybierała spośród siedmiu kandydatów, którzy się zgłosili. Jaki jest efekt?
– Z kandydatem wybranym w postępowaniu konkursowym Zarząd Województwa Lubelskiego nie nawiązał stosunku pracy ani nie zawarł umowy cywilnoprawnej – odpowiedziała na nasze pytania Anna Nycz, inspektor ds. obsługi medialnej kancelarii marszałka.
Jak się dowiadujemy, już po podjęciu decyzji o wyborze najodpowiedniejszej osoby, okazało się, że kandydat ten nie spełnił pewnych (nie przekazano nam, jakich) niezbędnych warunków, które powinien. Odkryto to jednak za późno.
Co teraz? Zgodnie z przepisami, w ciągu 30 dni od zakończenia poprzedniego postępowania konkursowego ma zostać ogłoszone nowe.
Póki co więc, Sławomir Błażej jest nadal p.o. dyrektora szpitala w Radecznicy. Na mocy kwietniowej uchwały zarządu województwa, może na tej zasadzie być zatrudniony do 11 października. Nie ma pewności, że w tym czasie drugi konkurs uda się rozstrzynąć.
Do tematu z pewnością wrócimy.
