Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

7 września 2022 r.
17:12

Kobiety drżały o swoje życie. Chodził po ulicach Zamościa, a 9 lat temu zabił swoją matkę

Adrian W. został zatrzymany przez policjantów z Zamościa 30 sierpnia
Adrian W. został zatrzymany przez policjantów z Zamościa 30 sierpnia (fot. Policja)

Przerażone mieszkanki Zamościa przekazywały sobie informacje o podejrzanie zachowującym się mężczyźnie na internetowej grupie. Zagrożenie potęgował fakt, że w przeszłości zabił swoją matkę. Od kilku dni mogą być spokojnie: podejrzany jest już za kratkami.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Zaczęło 29 sierpnia od wpisu na grupie „Polecam i nie polecam w Zamościu”. – Cześć. Proszę przeczytajcie uważnie, bo może uratować to życie niejednej osobie, w szczególności kobietom – zaczyna swój post jedna z mieszkanek. – Od dłuższego czasu po mieście (…) coraz to więcej osób ma styczność z mężczyzną który obserwuje kobiety, bardzo dziwnie się uśmiecha. Facet ma około 30, zazwyczaj kojarzę go w czerwonym kapturze. Zostałam napadnięta przez niego trzy razy, próbowałam pozbyć się go, za każdym razem jednak jest to niemożliwe. Obserwował bardzo często moje znajome, śledził je, chodził za nimi po sklepach… na jedną z moich koleżanek czekał pod jej domem. (…). Uważajcie na siebie i miejsce się na baczności. Morderca pozostanie mordercą” – kończy swój wpis internautka.

Pod postem pojawiło się 358 komentarzy, a udostępniano go kilkaset razy. W komentarzach inne kobiety również przyznały, że natknęły się na mężczyznę: „Miałam z tym człowiekiem styczność. Wlazł za mną prawie do bloku, następnym razem prawie wlazł za mną do domu koleżanki… chował się za ścianą” czytamy w jednym z nich. A w kolejnym: „Do mnie do sklepu często zagląda, stoi i się patrzy, gada dziwne rzeczy… masakra”.

Były też zdjęcia: na jednym z nich widać mężczyznę stojącego na stacji benzynowej.

Nie tylko śledzenie i nagabywanie

Ale kilka dni temu został zatrzymany przez zamojskich policjantów. To efekt zawiadomienia, jakie pod koniec sierpnia złożyła 28-latka z gminy Zamość, która z obawy o własne bezpieczeństwo postanowiła zgłosić się na policję. Kolejne wpłynęło od 39-letniej mieszkanki Zamościa. Zatrzymany to 35-letni Adrian W.

Oba zawiadomienia dotyczyły uporczywego nękania. – Chodziło m.in. o śledzenie, nachodzenie, nawiązywanie słownego kontaktu – mówi Dziennikowi Jarosław Rosołek, zastępca prokuratora rejonowego w Zamościu. – Były to ciągłe działania w dłuższym czasie, w jednym przypadku od jesieni zeszłego roku, w drugim od czerwca tego roku. Mężczyzna wyczekiwał na kobiety przed ich miejscami zamieszkania i mimo że wyrażały sprzeciw i prosiły, żeby ich nie zaczepiał, nie ustawał w swoim postępowaniu.

W przypadku jednej z pokrzywdzonych kobiet chodzi także o doprowadzenie do tzw. innej czynności seksualnej, polegającej m.in. na dotykaniu miejsc intymnych. Mężczyzna miał przy tym użyć przemocy, przypierając poszkodowaną do ogrodzenia.

Jedno ze zdjęć zamieszczonych na grupie "Polecam i nie polecam w Zamościu", na którym według autorki widać mężczyznę podejrzewanego o nękanie kobiet (fot. FB)

Zadał matce 30 ciosów nożem

Atmosferę zagrożenia wśród mieszkanek Zamościa wzmacniały informacje, jakimi wymieniały się na forum internetowej grupy, że dziwnie zachowujący się mężczyzna w przeszłości zabił matkę.

Do takiej zbrodni doszło w 2013 roku w bloku przy ul. Wiejskiej w Zamościu. 54-letnia Grażyna W. mieszkała z 26-letnim synem Adrianem oraz córką z dwójką dzieci. W nocy z 8 na 9 lipca ok. godz. 3 córkę zbudził hałas, który dochodził z pokoju matki. Wstała, żeby sprawdzić, co się stało. Na miejscu zobaczyła brata, który stał nad matką z nożem w ręce. Przestraszona razem z dziećmi uciekła do sąsiadki i zaalarmowała policjantów. Kiedy przyjechali na miejsce, Grażyna W. już nie żyła. Miała 30 ran kłutych na klatce piersiowej i szyi.

Adrian W. nie odpowiadał jednak za zabójstwo: po kilkutygodniowej obserwacji psychiatrycznej został uznany za niepoczytalnego. Od początku przyznawał się do winy, ale twierdził, że do morderstwa skłoniły go „głosy z zewnątrz”. Ostatecznie trafił do zamkniętego zakładu psychiatrycznego w Gostyninie. Później jeszcze był przenoszony do innych zakładów, ale od pięciu lat przebywał na wolności.

– Sąd Okręgowy w Zamościu 14 czerwca 2017 roku uchylił wobec tego mężczyzny środek zabezpieczający w postaci pobytu w szpitalu psychiatrycznym w Łukowie – mówi Paweł Tobała, rzecznik SO w Zamościu. – Opinie biegłych były takie, że nie zachodziło wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez niego czynu zabronionego o znacznym stopniu społecznej szkodliwości. W postanowieniu jest też wzmianka, że mężczyzna ma się leczyć ambulatoryjnie.

Nie wiadomo jednak, czy Adrian W. przyjmował leki. Prokurator Jarosław Rosołek przyznaje, że w przypadku gdyby to były zastrzyki, wówczas łatwo to skontrolować, bo pozostaje ślad w dokumentacji medycznej. Jeśli leki miały być przyjmowane doustnie – możliwość sprawdzenia ich zażywania jest znacznie ograniczona.

Jesteś pokrzywdzona? Zgłoś się

Zatrzymany najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Co dalej? – Zleciliśmy badania psychiatryczne pod kątem poczytalności podejrzanego w momencie popełnienia tych przestępstw – dodaje prokurator Rosołek.

Zaznacza, że jeśli z opinii biegłych będzie wynikało, że jest niepoczytalny, wówczas prokuratura będzie wnioskowała o umorzenie postępowania i zastosowanie środków zabezpieczających wskazanych w opinii. W grę wchodzi np. osadzenie w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

Policja wciąż apeluje o zgłaszanie się poszkodowanych. – Na razie mamy zawiadomienia od tych dwóch kobiet – mówi asp. szt. Dorota Krukowska-Bubiło, rzecznik policji w Zamościu. Zaznacza, że policjanci monitorują internetowe forum w celu ustalenia ewentualnych innych pokrzywdzonych.

Policjanci podkreślają, że mężczyzna najczęściej pojawiał się przy ul. Hrubieszowskiej, Lwowskiej, Krasnobrodzkiej i Młyńskiej w Zamościu, ale bywał też widywany w innych rejonach miasta. Proszą o kontakt z komendą miejską przy ul. Wyszyńskiego 2 lub pod numerem telefonu: 47 815 19 00.

Adrianowi W. za nękanie i doprowadzenie do innej czynności seksualnej grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium