Kontrole z ziemi i powietrza. Efekt? 100 mandatów i zabrane 40 dowodów rejestracyjnych

Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie przed świętami wyjechali na drogi i prowadzili kontrole pod nazwą „Truck&Bus”. Pod szczególnym okiem znaleźli się kierowcy ciężarówek i busów oraz autobusów. W działaniach wykorzystywane były nieoznakowane i oznakowane radiowozy, oraz drony, które kierowców kontrolowały z powietrza.

– Podczas działań funkcjonariusze zwracali szczególną uwagę na stan techniczny, w tym między innymi układów hamulcowych, kierowniczych, oświetlenia ciężarówek i właściwego oznakowania. Patrole prowadziły statyczne oraz dynamiczne kontrole prędkości. Sprawdzany był także stan trzeźwości kierujących oraz przekraczanie limitów prędkości – informuje nadkomisarz Anna Kamola z zespołu prasowego KWP w Lublinie.

Podczas jednego dnia działań policjantów skontrolowano ponad 200 pojazdów, z czego 130 kierowców ciężarówek. Ujawniono blisko 140 wykroczeń, a policjanci wlepili aż 110 mandatów. Kontrolując stan techniczny pojazdów zatrzymali aż 40 dowodów rejestracyjnych.

Jednym z ukaranych został kierowca, który otrzymał aż 3 mandaty – za zły stan techniczny pojazdu, brak zapiętych pasów bezpieczeństwa i kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu. Jak się okazało, samochód od roku nie powinien jeździć po drodze publicznej. Po kontroli drogowej odjechał, ale na lawecie. Kolejnym z ukaranych był 22-latek, który otrzymał 2 mandaty. Okazało się, że w jego aucie pęknięta jest szyba czołowa bieżniki opon były zdarte, z amortyzatorów wyciekał płyn oraz przekroczona była emisja spalin.

– Apelujemy do kierowców, zwłaszcza tych, którzy zawodowo zajmują się transportem - o rozwagę i odpowiedzialność na drodze. Pamiętajmy, że od kierowców zawodowych wymaga się szczególnej ostrożności i przestrzegania przepisów, ponieważ ich zachowanie ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu – dodaje Kamola.