Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

19 listopada 2024 r.
9:55

„Korupcyjny układ” w PGK? Jest odpowiedź na zarzuty prezesa

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
Małgorzata Bzówka, Krzysztof Turczyn i Andrzej Smyk spotkali się w poniedziałek z dziennikarzami, aby wyjaśnić na czym polegały „insynuacje i pomówienia” Franciszka Josika. Wszyscy zapewniali, że działali zgodnie z prawem. Mówili też, że ewentualnego prokuratorskiego śledztwa się nie obawiają, bo „nie mają nic do ukrycia”
Małgorzata Bzówka, Krzysztof Turczyn i Andrzej Smyk spotkali się w poniedziałek z dziennikarzami, aby wyjaśnić na czym polegały „insynuacje i pomówienia” Franciszka Josika. Wszyscy zapewniali, że działali zgodnie z prawem. Mówili też, że ewentualnego prokuratorskiego śledztwa się nie obawiają, bo „nie mają nic do ukrycia”

Deweloperska firma nie zamierza już płacić podatków w Zamościu. Przeniesie się poza miasto. To jeden z efektów piątkowej konferencji prasowej obecnego prezesa PGK. „Padły tam nieprawdziwe informacje, insynuacje i pomówienia” – przekonują udziałowcy spółki Cegielnia Inwestycje, byli pracownicy PGK.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Nazwa tej spółki zajmującej się budową mieszkań padła w piątek na konferencji zwołanej przez Franciszka Josika, od maja ponownie, po latach przerwy - prezesa Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej Zamość. Podczas spotkania z dziennikarzami mówił on o różnych rzeczach, o czym pisaliśmy już na naszych łamach, również o nieprawidłowościach, do których jego zdaniem doszło za poprzedniej władzy.

Spółka dyrektora i kierownika

Prezes opowiedział w piątek m.in., że w 2021 roku Andrzej Lubczyk (Josik mówił o nim jako o Andrzeju L.) ówczesny dyrektor ds. inwestycyjnych w PGK wspólnie z Krzysztofem Turczynem nazywanym Krzysztofem T., wtedy kierownikiem Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, a także dwoma innymi osobami, m.in. Andrzejem Smykiem zawiązali spółkę Cegielnia. Sugerował, że Smyk który jednocześnie pracował wówczas w firmie ojca, zajmującej się instalatorstwem sanitarnym miał dzięki temu ułatwione zadanie w pozyskiwaniu zleceń i wygrywaniu przetargów ogłaszanych przez PGK.

Mówił o „zmowie oferentów” i sytuacji „wątpliwej pod względem moralnym”. Przedstawiając kolejne fakty i tabelki powoływał się na wyniki kontroli, jaką zleciła w 2022 roku jego poprzedniczka, ówczesna prezes PGK Małgorzata Bzówka. Przyznał, że w efekcie zarówno Turczyn, jak i Lubczyk zostali wtedy przez swoją szefową ukarani ustnym upomnieniem.

– Gdybym ja był prezesem w 2022 roku, to tych dwóch ludzi bym zwolnił dyscyplinarnie, od razu, nie ulega wątpliwości – stwierdził kategorycznie Franciszek Josik. Jednocześnie przyznał, że póki co nie złożył w tej sprawie zawiadomienia do prokuratury, bo tę kwestię dopiero konsultuje z prawnikiem.

Sugerował, że śledczy już po konferencji prasowej powinni się z własnej inicjatywy sprawą zająć, ale dopytywany przez dziennikarzy nie wykluczył, że przed końcem roku odpowiednie zawiadomienie jednak przygotuje.

Udziałowcy zabierają głos

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Osoby, wobec których Franciszek Josik wysuwał oskarżenia na poniedziałek zwołały własną konferencję prasową.

– Pan prezes, a wcześniej radny (Josik zasiadał w RM z ramienia PiS, po zmianie władzy został prezesem PGK) od dwóch lat obrał sobie za cel prywatny podmiot gospodarczy jakim jest spółka Cegielnia Inwestycje – stwierdził Krzysztof Turczyn. Zapewnił, że firma, której jest prezesem działa zgodnie z prawem. Zajmuje się budową mieszkań w Wólce Panieńskiej. Nigdy nie prowadziła jakichkolwiek inwestycji na terenie miasta, a jej działalność w żaden sposób nie była konkurencyjna wobec działalności PGK. – Stąd nie rozumiemy zainteresowania prezesa naszą spółką – stwierdził Turczyn.

Przypomniał, że kontrola, na którą powoływał się Josik, nie wykazała, by doszło do złamania prawa, a jej wyniki zostały zatwierdzone nie tylko przez ówczesne władze PGK, ale również radę nadzorczą miejskiej spółki. Zapowiedział ponadto, że jeżeli prezes nie zaprzestanie podawania na jego temat nieprawdziwych informacji, to będzie zmuszony wejść na drogę sądową.

Ponadto Turczyn zakomunikował w imieniu własnym i wspólników, że „w związku nagonką” udziałowcy spółki Cegielnia Inwestycje zdecydowali o przeniesieniu siedziby firmy z Zamościa do gminy Zamość i teraz tam będą odprowadzać podatki, co „uszczupli budżet miasta Zamość”.

Wiele gorzkich słów dotyczących zachowania Franciszka Josika padło również w odczytanym w poniedziałek oświadczeniu Andrzeja Lubczyka (był nieobecny, bo jest na zwolnieniu lekarskim). Ten zapewnił, że zawsze działał zgodnie z prawem, zaś obecny prezes PGK sugeruje jego „uwikłanie w jakiś korupcyjny układ, co nie ma nic wspólnego z rzeczywistością i nie ma pokrycia w dokumentach związanych z postępowaniami przetargowymi”. Lubczyk obecne działania Josika porównał do prześladowań z czasów SB.

Andrzej Smyk przypomniał, że firma jego ojca Instalatorstwo Sanitarne Smyk Krzysztof działa na lokalnym rynku od 35 lat. Przez cały ten czas wykonywała mnóstwo zleceń, również dla PGK. Pokreślał jednak, że przewierty wykonywane dla miejskiej spółki stanowiły niewielki ułamek wszystkich zleceń firmy.

– Możemy się po tych 35 latach poszczycić naprawdę potężnymi budowami, przy S12 czy S17. Tam wykonywane są naprawdę potężne odcinki kanalizacji liczonej w dziesiątkach kilometrów – zapewniał.

Podkreślał również, że firma przez cały ten czas cieszyła się nienaganną opinią i nigdy nie padały takie „żenujące oskarżenia”, jakie teraz wysuwa prezes PGK. Przyznał, że w 2021 roku został udziałowcem Cegielni Inwestycje, a rok wcześniej firma w której nazwie było imię i nazwisko jego ojca została przekształcona i wtedy ona stanął na jej czele. Zapewnił jednocześnie, że jego działalność związana z instalatorstwem sanitarnym nie ma żadnego związku z działalności deweloperską.

Pełny zapis poniedziałkowej konferencji prasowej z Zamosc.tv

Była prezes odpiera zarzuty

Obecna na poniedziałkowej konferencji była również Małgorzata Bzówka, która ze stanowiska prezesa PGK została odwołana po zmianie władzy w Zamościu.

Przypomniała, że to ona, gdy dowiedziała się o powołaniu do życia spółki Cegielnia Inwestycje, której udziałowcami byli jej pracownicy, poprosiła podmioty zewnętrzne o przeprowadzenie kontroli w tej sprawie.

– Nieprawdą jest, że nie było żadnych konsekwencji w stosunku do osób objętych kontrolą. Oprócz upomnień ustnych i rozmów dyscyplinujących dyrektor stracił funkcję prokurenta i nadzór nad Zakładem Wodociągów i Kanalizacji, kierownik został odsunięty od wszystkich postępowań, w których uczestniczył udziałowiec spółki Cegielnia. Ponadto do zamówień publicznych była po tej kontroli powoływana bardziej rozbudowana komisja – stwierdziła Bzówka.

Przyznała jednocześnie, że podwładni zawiedli jej zaufanie w tym sensie, że nie od nich dowiedziała się, iż założyli spółkę.

Odnosząc się zaś do słów Josika, który zapewnił, że on Lubczyka i Turczyna zwolniłby dyscyplinarnie stwierdziła, że ona takie decyzje również podejmowała, ale głównie „za alkohol w pracy”, czego jej poprzednicy, w tym Josik, nie robili.

Przypomniała również sytuację pracownika, który prowadził działalność ewidentnie konkurencyjną dla PGK. – I było to niestety tolerowane przez pana Franciszka Josika, ówczesnego kierownika tego pracownika. Ja się z tym człowiekiem spotkałam, porozmawialiśmy, zdecydował, że woli działalność gospodarczą i się rozstaliśmy – relacjonowała b. prezes.

Trzeba prześwietlić PGK?

Niezależnie od wyjaśnień dotyczących zarzutów stawianych przez prezesa PGK w piątek, Krzysztof Turczyn w poniedziałek zaapelował do prezydenta Zamościa o przeprowadzenie zewnętrznej kontroli działań podjętych już za czasów prezesury Josika.

Pytał np., dlaczego przy naprawie awarii na ulicy Szczebrzeskiej za kwotę ponad 450 tys. zł PGK nie zastosował się do zapisów regulaminu zamówień spółki oraz prawa zamówień publicznych, a całą kwotę wydano bez jakiegokolwiek postępowania.

Poruszył kwestię budowy hydrantu przeciwpożarowego na ul. Lubelskiej, co odbyło się jedynie na pisemny wniosek „jednego z potentatów meblowych”. Ten podobno zobowiązał się za usługę zapłacić. Turczyn dopytywał, czy za wykonaną we wrześniu usługę w ogóle została wystawiona jakakolwiek faktura.

– Dlaczego spółka musiała zapłacić karę ok. 100 tys. zł zarządzoną wyrokiem sądu za zerwanie światłowodu podczas przewiertu sieci wodociągowej – brzmiało kolejne pytanie b. kierownika zakładu wodociągów.

Sugerował konieczność zainteresowania się również prowadzonymi na przełomie października i listopada przewiertami prowadzonymi na ulicy Szczebrzeskiej. Jak stwierdził, płuczka przewiertowa została wylana na tereny zielone OSiR przy Rotundzie.– Czy nie doszło do skażenia środowiska? – pytał retorycznie Turczyn.

Jego zdaniem należałoby zainteresować się również tym, czy sprzęt PGK w ostatnim półroczu nie pracował przypadkiem na prywatnej działce przy ulicy Włościańskiej należacej do jednego z pracowników miejskiej spółki i czy są na to „pokrycia” w fakturach.

Być może więc sprawa będzie miała swój ciąg dalszy.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Chełmie rozpoczną się o godzinie 9:00 mszą świętą w Bazylice pw. Narodzenia NMP
Chełm

Hymn, defilada, bieg i koncert – Chełm w biało-czerwonych barwach

Msza w bazylice, uroczystości na Placu Łuczkowskiego, bieg uliczny i wieczorny koncert – tak Chełm uczci Narodowe Święto Niepodległości. 11 listopada miasto po raz kolejny pokaże, że pamięć o wolności to coś więcej niż tradycja.

Az-Bud Komarówka Podlaska zainkasował w weekend komplet punktów

Pogrom w Komarówce Podlaskiej, ważna wygrana Unii Żabików. Grała bialska klasa okręgowa

Unia Żabików wygrała mecz za „dziewięć” punktów. Victoria Parczew rozbiła ŁKS Łazy. Rezerwy Podlasia Biała Podlaska rozgromiły Kujawiaka Stanin 9:1, a Az-Bud Komarówka Podlaska, Red Sielczyk 8:2

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium