Samolot wiozący spadochroniarzy rozbił się w miejscowości Marchovelette w Belgii. Na pokładzie było 11 osób. Wszyscy zginęli. Według burmistrza Fernelmont Jeana-Claude'a Nihoula, ofiary to najprawdopodobniej 10 spadochroniarzy i pilot.
Według relacji świadków, kilku spadochroniarzy próbowało ratować się skokiem z samolotu. Do katastrofy jednosilnikowego samolotu Pilatus Porter doszło zaledwie 10 minut po starcie. Samolot wystartował ze sportowego lotniska Namur/Temploux, by dokonać zrzutu spadochroniarzy nad pobliskim miasteczkiem Fernelmont.