- Przy odpowiednich środkach zapobiegawczych szkoły nie powinny stać się większym źródłem zakażenia niż inne miejsca o podobnym zagęszczeniu osób – ocenia Główny Inspektorat Sanitarny w informacji dla rzecznika praw obywatelskich. A skoro tak, to rzecznik Ministerstwa Zdrowia mówi, że nie ma konieczności, by zabraniać nauczycielom pracy w kilku szkołach.
RPO wystąpił w sierpniu do GIS o zajęcie stanowiska w związku z pojawiającymi się wtedy pytaniami o powody braku nakazu noszenia maseczek w szkołach, co może stwarzać zagrożenie m.in. dla zdrowia nauczycieli. W odpowiedzi wskazano, że dzieci (0-18 lat) stanowią niewielki odsetek (poniżej 5 proc.) potwierdzonych przypadków zakażenia SARS-CoV-2 w krajach UE, podobnie jest w Polsce.
Jak zauważono, Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (European Centre for Disease Prevention and Control – ECDC) podaje, że 4 proc., czyli niecałe 30 tys. spośród zgłoszonych przypadków zakażeń, dotyczy dzieci, 24 proc. proc. z nich miało poniżej 5 lat, 32 proc. było pomiędzy 5. a 11. rokiem życia, a 44 proc. stanowiły nastolatki w wieku 12-18 lat.
GIS zaznacza jednocześnie, że dane te mogą być niedoszacowane, ponieważ dzieci często przechodzą zakażenie bezobjawowo lub mają łagodne objawy, które często nie są diagnozowane, czy nawet więcej – nie wymagają diagnozowania.
W piśmie GIS wskazano też, że transmisja wirusa w placówkach oświatowo-wychowawczych zdarza się rzadko. GIS ocenia, że przy wprowadzeniu odpowiednich środków zapobiegawczych szkoły nie powinny stać się źródłem zakażenia większym niż inne miejsca o podobnym zagęszczeniu osób. Podkreśla jednak, że w większości krajów szkoły były (przynajmniej czasowo) zamknięte.
- Ogniska w szkołach nie rzutują na liczbę dobowych zakażeń, a lokalne decydowanie o zmianie trybu nauczania działa – powiedział w piątek rzecznik Ministerstwa Zdrowia, Wojciech Andrusiewicz. - To są raczej pojedyncze zachorowania. I to, co się dzieje, pokazuje, że system sprawnie działa: te lokalne wyłączenia, przejście na nauczanie hybrydowe lub zdalne, kiedy nie mamy odgórnego narzucania, kiedy i kto ma przejść na tryb zdalny lub mieszany. (PAP)