Prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację kodeksu wyborczego dotyczącą ordynacji do Parlamentu Europejskiego.
W jego ocenie "w absolutnie zbyt daleko idący sposób odbiega ona od zasady proporcjonalności w wyborach". Jak wskazał, zmiana zapisana w nowelizacji przyjętej przez parlament "powoduje, że efektywny próg wyborczy będzie co najmniej kilkunastoprocentowy".
– To by oznaczało, że w praktyce dzisiaj w Polsce szanse na uzyskanie poważnej reprezentacji w Parlamencie Europejskim mają tylko dwa ugrupowania – podkreślił prezydent.
Jako powód odmowy podpisania ustawy wymienił także ryzyko obniżenia frekwencji wyborczej. Odniósł się też do kwestii ewentualnego powstawania koalicji dla zwiększenia wyborczych szans kandydatów. – Chcę, żeby zawieranie porozumień i koalicji było decyzją podejmowaną w sposób wolny i dobrowolny przez każde ugrupowanie, a nie pod przymusem. Jeśli zgodzimy się na takie rozwiązanie, porozumienie będzie zawsze dyktatem silnego – dodał.