W niedzielę wieczorem w miejscowości Gumowo (woj. mazowieckie) doszło do wypadku lotniczego. Balon, którym leciały trzy osoby zapalił się po zahaczeniu o linię energetyczną.
30-letnia pasażerka z poparzeniami ciała została przewieziona do szpitala. Dwóm pozostałym osobom nic się nie stało.
- Jak ustalili policjanci najprawdopodobniej w czasie podchodzenia do lądowania powłoka balonu uderzyła w linię energetyczną średniego napięcia. Spowodowało to przepalenie linek nośnych i zapalenie się powłoki balonu. Balon był pilotowany przez 52-letniego mieszkańca Warszawy. Mężczyzna posiada licencję pilota balonowego - relacjonuje sierż. szt. Kinga Drężek z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku.