![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Krzysztof Kowalewski](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2021/2021-02/f630114a828a42c2e2a318d6a714e51f_std_crd_830.jpg)
Nie żyje Krzysztof Kowalewski. Znany polski aktor filmowy i teatralny miał 83 lata.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Krzysztof Kowalewski urodził się w 1937 roku. Zmarł dziś w Warszawie.
Był znany głównie z licznych ról komediowych. W kinie zadebiutował w 1960 roku epizodyczną rolą w "Krzyżakach" Aleksandra Forda. Wystąpił w około 120 filmach i serialach telewizyjnych. Często występował w filmach Stanisława Barei. W filmie "Nie ma róży bez ognia" zagrał milicjanta. W 1976 roku zagrał główną rolę Michała Romana w "Brunecie wieczorową porą". W 1978 roku w "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" grał Tadeusza Krzakoskiego, dyrektora „Pol-Pimu”, natomiast w "Misiu" (1981) – Jana Hochwandera, kierownika produkcji filmu Ostatnia paróweczka hrabiego Barry Kenta.
Krzysztof Kowalewski ma na koncie także ponad tysiąc ról w Teatrze Polskiego Radia. Kowalewski znany jest radiosłuchaczom przede wszystkim za sprawą głównej roli w słuchowisku „Kocham pana, panie Sułku”, emitowanym na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia.
Kowalewski przez wiele lat był wykładowcą w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)