Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zakończył się przetarg na sprzedaż najatrakcyjniejszych terenów inwestycyjnych w Kraśniku.
Położona u zbiegu ulic Urzędowskiej, Słowackiego i Alei Niepodległości ponadhektarowa działka została sprzedana za 7,4 mln złotych. Stanie tu centrum handlowe.
Teren kupiła spółka Investream z Dębicy. Jest między innymi właścicielem Centrum Handlowego "Raj” w centrum Dębicy. Podobne chce zrobić w Kraśniku. Ma być to popularne miejsce zakupów i rozrywki. Z licznymi sklepami, galerią handlową i dużym parkingiem. A na zakupy będzie już można pójść najprawdopodobniej w przyszłym roku.
Historia tego placu jest długa. Najpierw marzenia o centrum handlowym próbowali bezskutecznie zrealizować kraśniccy handlowcy. Następnie pojawił się pomysł, by usytuować tu halę targową. Kupcy jednak na taką propozycję się nie zgodzili. Miasto więc wystawiło działkę na sprzedaż. Kupnem działki zainteresowanych było wiele firm, w tym duże sieci handlowe z Tesco na czele.
Większości mieszkańców Kraśnika podoba się pomysł budowy centrum handlowego. Niezadowolenia z wejścia na rynek dużego sklepu nie kryją jednak lokalni kupcy.
- Myślę, że to już zupełnie dobije lokalny handel - martwi się Wiesław Michałowski, prezes Kraśnickiej Izby Gospodarczej. - W Kraśniku jest największe skupisko dużych sklepów; lokalni, drobni kupcy i tak już ledwo wiążą koniec z końcem, a kolejny market nas wykończy. Jeżeli to jest wspieranie drobnej przedsiębiorczości przez lokalne władze, to my za to dziękujemy.
W magistracie zaś już liczą uzyskane pieniądze ze sprzedaży gruntu. Cała kwota ma być wpłacona jednorazowo przy podpisywaniu umowy. To równowartość… ubiegłorocznego budżetu inwestycyjnego. Najprawdopodobniej pieniądze przeznaczone będą na budowę hali gimnastycznej przy Gimnazjum nr 1.
- Nasi handlowcy mieli możliwość inwestowania w tym miejscu przez wiele lat, ale szansy nie wykorzystali. A konkurencja nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Miasto nie może sobie pozwolić, aby tak wartościowa nieruchomość leżała odłogiem. Pieniądze trafią do budżetu miasta. Poza tym myślę, że w galerii handlowej, która ma tu powstać, także nasze firmy będą mogły znaleźć miejsce - podkreśla Jacek Dul, zastępca burmistrza Kraśnika.
Teren kupiła spółka Investream z Dębicy. Jest między innymi właścicielem Centrum Handlowego "Raj” w centrum Dębicy. Podobne chce zrobić w Kraśniku. Ma być to popularne miejsce zakupów i rozrywki. Z licznymi sklepami, galerią handlową i dużym parkingiem. A na zakupy będzie już można pójść najprawdopodobniej w przyszłym roku.
Historia tego placu jest długa. Najpierw marzenia o centrum handlowym próbowali bezskutecznie zrealizować kraśniccy handlowcy. Następnie pojawił się pomysł, by usytuować tu halę targową. Kupcy jednak na taką propozycję się nie zgodzili. Miasto więc wystawiło działkę na sprzedaż. Kupnem działki zainteresowanych było wiele firm, w tym duże sieci handlowe z Tesco na czele.
Większości mieszkańców Kraśnika podoba się pomysł budowy centrum handlowego. Niezadowolenia z wejścia na rynek dużego sklepu nie kryją jednak lokalni kupcy.
- Myślę, że to już zupełnie dobije lokalny handel - martwi się Wiesław Michałowski, prezes Kraśnickiej Izby Gospodarczej. - W Kraśniku jest największe skupisko dużych sklepów; lokalni, drobni kupcy i tak już ledwo wiążą koniec z końcem, a kolejny market nas wykończy. Jeżeli to jest wspieranie drobnej przedsiębiorczości przez lokalne władze, to my za to dziękujemy.
W magistracie zaś już liczą uzyskane pieniądze ze sprzedaży gruntu. Cała kwota ma być wpłacona jednorazowo przy podpisywaniu umowy. To równowartość… ubiegłorocznego budżetu inwestycyjnego. Najprawdopodobniej pieniądze przeznaczone będą na budowę hali gimnastycznej przy Gimnazjum nr 1.
- Nasi handlowcy mieli możliwość inwestowania w tym miejscu przez wiele lat, ale szansy nie wykorzystali. A konkurencja nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Miasto nie może sobie pozwolić, aby tak wartościowa nieruchomość leżała odłogiem. Pieniądze trafią do budżetu miasta. Poza tym myślę, że w galerii handlowej, która ma tu powstać, także nasze firmy będą mogły znaleźć miejsce - podkreśla Jacek Dul, zastępca burmistrza Kraśnika.
