Nie chcą masztów za oknami, protest mieszkańców. "Boimy się o swoje zdrowie"

„Dwa i pół roku temu w imieniu protestujących mieszkańców osiedla przy ul. Krasińskiego, zwracaliśmy się do Starostwa Powiatowego w Kraśniku z prośbą o nieudzielanie zgodny na zainstalowanie i użytkowanie kolejnych stacji bazowych telefonii komórkowych” – piszą w piśmie do przewodniczącego Rady Miasta Kraśnik protestujący mieszkańcy bloków przy ul. Krasińskiego, Mickiewicza i Kasprowicza.

Chodziło o planowane kolejne takie stacje na budynkach przy ul. ks. J. Popiełuszki 3 i przy ul. Kasprowicza 1. „Dzisiaj budowa stacji (na bloku przy ul. Krasińskiego 1 należącym do wspólnoty mieszkaniowej-red.) staje się faktem – podkreślają mieszkańcy i domagają się wstrzymania budowy i demontażu elementów. Ich zdaniem otoczenie osiedla antenami jest całkowicie niedopuszczalne. Ludzie boją się o swoje zdrowie.

Do protestu włącza się Spółdzielnia Mieszkaniowa „Metalowiec” w Kraśniku. „Powszechnie wiadomo, że stacje bazowe telefonii komórkowych mają negatywny wpływ na zdrowie i samopoczucie mieszkańców – pisze w piśmie do burmistrza Kraśnika Piotr Iwan, prezes SM „Metalowiec” w Kraśniku. „W szeroko pojętym interesie społecznym leży wprowadzenie zakazu lokalizowania stacji nadawczo-odbiorczych w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych.”

Spółdzielnia „Metalowiec” zarzuca zarządcy nieruchomości, że „niewystarczająco się zaangażował w tę sprawę w czasie zbierania podpisów za realizacją inwestycji i nie przedstawił mieszkańcom wszystkich argumentów za i przeciw”.

– Wszystkie nasze działania były zgodne z prawem – odpowiada Jarosław Matryba, zastępcą prezesa Kraśnickiego Przedsiębiorstwa Mieszkaniowego, które zarządza budynkiem przy ul. Krasińskiego 1 w Kraśniku. – Konsultacje zostały przeprowadzone z mieszkańcami bloku, na którym stanęła stacja bazowa telefonii komórkowej. Była uchwała wspólnoty mieszkaniowej przyjęta większością głosów – za głosowało 30 właścicieli dysponujący udziałem w wysokości 57,78 proc., przeciw głosowało 15 właścicieli dysponujący udziałem 19,83 proc.

Już w listopadzie 2015 r. Starostwo Powiatowe w Kraśniku wydało pozwolenie na budowę tej stacji bazowej. – Złożony wniosek i przedstawiony projekt budowlany spełniały wszystkie warunki prawne. Wcześniej zgodę na wynajem części dachu wyraziła wspólnota mieszkaniowa. Umowę dzierżawy w imieniu wspólnoty podpisał KPM w 2014 r. – informuje Daniel Niedziałek, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Kraśniku.

Obecnie trwają prace budowlane. – Na ich wykonanie uzyskano zgodę właściciela budynku oraz pozyskano niezbędne pozwolenia i uzgodnienia szczegółowe przewidziane prawem – podkreśla Arkadiusz Majewski ze spółki Polkomtel, właściciela sieci Plus. – Po zakończeniu prac przeprowadzone zostaną niezbędne testy i pomiary środowiskowe obejmujące analizę oddziaływania na środowisko i okoliczne budynki.

Pomiary ma wykonać „akredytowany podmiot”. Zweryfikuje je Wydział Ochrony Środowiska i Wojewódzką Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna. Obowiązujące w Polsce normy są bardzo restrykcyjne, co oznacza to, że stacja musi być bezpieczna dla zdrowia okolicznych mieszkańców.
Sprawą umiejscawiania stacji bazowych telefonii komórkowej w Kraśniku radni zajmą się na lutowej sesji.