

We wtorek w Kraśniku, przed siedzibą Sądu Rejonowego i Prokuratury Rejonowej strażacy gasili płonący samochód. Nie było żadnego wybuchu paliwa – dementuje krążące w mieście informacje straż pożarna.

Spaliła się komora silnika i wnętrze samochodu marki Mazda 626. Opaleniu uległ również zaparkowany obok fiat bravo.
– Według wstępnych ustaleń mogło dojść do zwarcia instalacji przy rozruszniku – wskazuje przedstawiciel kraśnickich strażaków. I dodaje: Nie było wybuchu paliwa. Odgłos, który było słychać pochodził z poduszek powietrznych w samochodzie.
Nie trzeba było ewakuować mieszkańców okolicznych budynków.