Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraśnik

2 stycznia 2015 r.
15:45
Edytuj ten wpis

Szpital w Kraśniku w fatalnej sytuacji finansowej. Dyrektor traci zastępców

Autor: Zdjęcie autora aa
0 21 A A

Dyrektor szpitala powiatowego nie będzie miał zastępców. Wszystko z powodu oszczędności. Na propozycję zmian w statucie SPZOZ w Kraśniku zgodzili się podczas ostatniej sesji radni.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
- Nie będzie zastępcy nominalnego, będą zaś osoby, które będą mieć pełnomocnictwa. Będą ordynatorzy i kierownicy działów, które w szpitalu chcę zrobić - tłumaczy marek Kos, dyrektor SPZOZ Kraśniku.

W statucie placówki było zapisanych dotychczas dwóch zastępców. W ostatnich latach dyrektor kraśnickiego szpitala miał jednego zastępcę - ds. infrastruktury i logistyki. W ostatnim czasie takiej osoby nie było.

- Szpital jest nadal w bardzo niekorzystnej kondycji finansowej - mówi dyr. Kos. - Staram się robić oszczędności od samej góry. Przy likwidacji stanowiska zastępcy dyrektora takie oszczędności będą.

Oddziałami będą kierować zarówno ordynatorzy albo kierownicy oddziałów. - Będę dążyć do tego aby oddziałami kierowali sami ordynatorzy z konkursu - podkreśla dyrektor kraśnickiego SPZOZ-u.

- W kraśnickim szpitalu są też osoby, które pełnią obowiązki ordynatora. Takiej konstrukcji nie powinno być. Pełnić funkcję można bowiem przez kilka dni, jak jest jakieś nagłe zdarzenie, ktoś się rozchorował. Często taka osoba pełni obowiązki przez kilka lat. Z doświadczenia wiem, że konkursy na ordynatorów się czasem przeciągają. Z tych też powodów wolę mieć prawnie uregulowaną tę sytuację. Stąd zapis o kierownikach oddziałów.

Dyrektor dodaje, że kierownik ma takie same kompetencje jak ordynator.

Szpital w Kraśniku cały czas boryka się z finansowymi problemami. Za 2014 roku placówka ma stratę. - Jest to strata mniejsza niż poziom amortyzacji. Bezpieczna - zapewnia Kos, który nie liczy, że zbilansuj miniony rok.

Tak zwanych zobowiązań wymagalnych na koniec września 2014 r. szpital w Kraśniku miał ok. 4,5 mln zł.
Skomentuj i udostępnij na Facebooku

Komentarze 21

Najlepsze · Najnowsze
Avatar
Kraśniczanin / 5 stycznia 2015 r. o 08:58

buahahahahaha na podwyżki dla lekarzy kasa jest co roku, a zmiana nazwy stanowiska z dyrektor na kierownik nic nie zmieni w sytuacji finansowej zozu.

Avatar
Michał / 4 stycznia 2015 r. o 20:10

Tak, dla mnie jako pacjenta "ważny jest ból mojej dupy" bo dużo kasy co miesiąc na to płacę i gówno mnie reszta obchodzi, ja mam mieć zapewnioną opiekę lekarską. Szlag mnie trafia, jak mam pytać uprzejmie lekarza czy zechce mnie dziś przyjąć. A tak się utarło, czy ktoś pyta nauczyciela czy zechce pouczyc jego dziecko, a panią w sklepie czy ma ochotę podać mi kilo mięsa. Nie, wszyscy normalnie pracują i nikt ich o nic prosić nie musi.A lekarzom to się w dupach poprzewracalo.

taki system opieki zdrowotnej mamy że każdy ma zapewnioną opiekę czy za to płaci czy nie tak więc stwierdzenie 'wymagam bo płacę' nie znajduje zastosowania w tym obszarze no chyba że będziemy mieli w Kraśniku sprywatyzowany szpital który nie dostanie kontraktu z NFZ to wówczas będzie można oczekiwać jak się zapłaci. 

Nie wiem gdzie 'pacjentka' pracuje ale niech sama sobie odpowie czy każdego dnia pracuje tak jak ma w zakresie obowiązków pełnionego stanowiska. Wydaje mi się, że mało kto każdego dnia daje z siebie maksimum dla pracy. Zawód lekarza jest jak każdy inny od każdego się czegoś oczekuje i chyba oczywistym jest, że jeśli ktoś nie spełnia naszych oczekiwań to idziemy gdzie indziej. Jak komuś kraśnicki szpital nie pasuje to niech jedzie do Opola albo Janowa czy nawet jednego z kilku szpitali w Lublinie i niech zobaczy czy tam będzie lepiej potraktowany niż w Kraśniku. 

taki system opieki zdrowotnej mamy że każdy ma zapewnioną opiekę czy za to płaci czy nie tak więc stwierdzenie 'wymagam bo płacę' nie znajduje zastosowania w tym obszarze no chyba że będziemy mieli w Kraśniku sprywatyzowany szpital który nie dostanie kontraktu z NFZ to wówczas będzie można oczekiwać jak się zapłaci. 

Nie wiem gdzie 'pacjentka' pracuje ale niech sama sobie odpowie czy każdego dnia pracuje tak jak ma w zakresie obowiązków pełnionego stanowiska. Wydaje mi się, że mało kto każdego dnia daje z siebie... rozwiń

Avatar
Michał / 4 stycznia 2015 r. o 20:09

Tak, dla mnie jako pacjenta "ważny jest ból mojej dupy" bo dużo kasy co miesiąc na to płacę i gówno mnie reszta obchodzi, ja mam mieć zapewnioną opiekę lekarską. Szlag mnie trafia, jak mam pytać uprzejmie lekarza czy zechce mnie dziś przyjąć. A tak się utarło, czy ktoś pyta nauczyciela czy zechce pouczyc jego dziecko, a panią w sklepie czy ma ochotę podać mi kilo mięsa. Nie, wszyscy normalnie pracują i nikt ich o nic prosić nie musi.A lekarzom to się w dupach poprzewracalo.

taki system opieki zdrowotnej mamy że każdy ma zapewnioną opiekę czy za to płaci czy nie tak więc stwierdzenie 'wymagam bo płacę' nie znajduje zastosowania w tym obszarze no chyba że będziemy mieli w Kraśniku sprywatyzowany szpital który nie dostanie kontraktu z NFZ to wówczas będzie można oczekiwać jak się zapłaci. 

Nie wiem gdzie 'pacjentka' pracuje ale niech sama sobie odpowie czy każdego dnia pracuje tak jak ma w zakresie obowiązków pełnionego stanowiska. Wydaje mi się, że mało kto każdego dnia daje z siebie maksimum dla pracy. Zawód lekarza jest jak każdy inny od każdego się czegoś oczekuje i chyba oczywistym jest, że jeśli ktoś nie spełnia naszych oczekiwań to idziemy gdzie indziej. Jak komuś kraśnicki szpital nie pasuje to niech jedzie do Opola albo Janowa czy nawet jednego z kilku szpitali w Lublinie i niech zobaczy czy tam będzie lepiej potraktowany niż w Kraśniku. 

taki system opieki zdrowotnej mamy że każdy ma zapewnioną opiekę czy za to płaci czy nie tak więc stwierdzenie 'wymagam bo płacę' nie znajduje zastosowania w tym obszarze no chyba że będziemy mieli w Kraśniku sprywatyzowany szpital który nie dostanie kontraktu z NFZ to wówczas będzie można oczekiwać jak się zapłaci. 

Nie wiem gdzie 'pacjentka' pracuje ale niech sama sobie odpowie czy każdego dnia pracuje tak jak ma w zakresie obowiązków pełnionego stanowiska. Wydaje mi się, że mało kto każdego dnia daje z siebie... rozwiń

Avatar
pacjentka / 4 stycznia 2015 r. o 14:17

Zadziwiające jest to jak wielu specjalistów od wszystkiego jest w Kraśniku.. nagle każdy wie jak pozbyć się długów, co jest lepsze od pomnika, że Maj czy Włodarczyk to dostali podwyżkę niesłusznie i niby po co im to... każdy jeden jest mądrzejszy od tego co jest na danym stanowisku... zamiast docenić pewne próby modernizacji struktur zarządzania w kraśnickim szpitalu to krytykujecie, a czy zastanowił się ktoś z was jak kierować szpitalem, dlaczego tak ważne jest to by nie przynosił strat? nie bo przecież dla pacjenta ważny jest jego ból dupy tu i teraz i takim prostackim rozumowaniem źle zarządzają skoro mają długi... cieszcie się że macie jeszcze gdzie pójść z waszymi pierdołami zdrowotnymi i ze to jest jeszcze PUBLICZNY (czyli dla każdego) zakład opieki zdrowotnej a nie PRYWATNY (czyli dla tych co maja kasę) szpital...


Tak, dla mnie jako pacjenta "ważny jest ból mojej dupy" bo dużo kasy co miesiąc na to płacę i gówno mnie reszta obchodzi, ja mam mieć zapewnioną opiekę lekarską. Szlag mnie trafia, jak mam pytać uprzejmie lekarza czy zechce mnie dziś przyjąć. A tak się utarło, czy ktoś pyta nauczyciela czy zechce pouczyc jego dziecko, a panią w sklepie czy ma ochotę podać mi kilo mięsa. Nie, wszyscy normalnie pracują i nikt ich o nic prosić nie musi.A lekarzom to się w dupach poprzewracalo.

Tak, dla mnie jako pacjenta "ważny jest ból mojej dupy" bo dużo kasy co miesiąc na to płacę i gówno mnie reszta obchodzi, ja mam mieć zapewnioną opiekę lekarską. Szlag mnie trafia, jak mam pytać uprzejmie lekarza czy zechce mnie dziś przyjąć. A tak się utarło, czy ktoś pyta nauczyciela czy zechce pouczyc jego dziecko, a panią w sklepie czy ma ochotę podać mi kilo mięsa. Nie, wszyscy normalnie pracują i nikt ich o nic prosić nie musi.A lekarzom to się w dupach poprzewracalo. rozwiń
Avatar
Michał / 4 stycznia 2015 r. o 13:17

Zadziwiające jest to jak wielu specjalistów od wszystkiego jest w Kraśniku.. nagle każdy wie jak pozbyć się długów, co jest lepsze od pomnika, że Maj czy Włodarczyk to dostali podwyżkę niesłusznie i niby po co im to... każdy jeden jest mądrzejszy od tego co jest na danym stanowisku... zamiast docenić pewne próby modernizacji struktur zarządzania w kraśnickim szpitalu to krytykujecie, a czy zastanowił się ktoś z was jak kierować szpitalem, dlaczego tak ważne jest to by nie przynosił strat? nie bo przecież dla pacjenta ważny jest jego ból dupy tu i teraz i takim prostackim rozumowaniem źle zarządzają skoro mają długi... cieszcie się że macie jeszcze gdzie pójść z waszymi pierdołami zdrowotnymi i ze to jest jeszcze PUBLICZNY (czyli dla każdego) zakład opieki zdrowotnej a nie PRYWATNY (czyli dla tych co maja kasę) szpital...

Zadziwiające jest to jak wielu specjalistów od wszystkiego jest w Kraśniku.. nagle każdy wie jak pozbyć się długów, co jest lepsze od pomnika, że Maj czy Włodarczyk to dostali podwyżkę niesłusznie i niby po co im to... każdy jeden jest mądrzejszy od tego co jest na danym stanowisku... zamiast docenić pewne próby modernizacji struktur zarządzania w kraśnickim szpitalu to krytykujecie, a czy zastanowił się ktoś z was jak kierować szpitalem, dlaczego tak ważne jest to by nie przynosił strat? nie bo przecież dla pacjenta ważny jest jego ból d... rozwiń

Avatar
czarek / 4 stycznia 2015 r. o 11:20

Tu  niechodzi o oszczędności bo przy takich ruchach są one znikome. Tu chodzi o ruchy kadrowe, następne będą szkoły powiatowe. Maj chce oczyścić powiat z ludzi "prawdziwka", a za rok przywróci te stanowiska i obsadzi je ludzi z PSL.

Avatar
pacjent / 4 stycznia 2015 r. o 08:26

A kto będzie sterował okrętem, jeżeli dyrektor zachoruje lub pojedzie w delegację ?

Avatar
WODNIK / 3 stycznia 2015 r. o 19:25

Ale ty dureń jesteś :)

SĄDZĄC PO TWOIM WULGARNYM WPISIE MAM WRAŻENIE ŻE JESTEŚ DEBILEM DO POTĘGI ENTEJ,MYŚLĘ ŻE CHYBA WIESZ JAKĄ WARTOŚĆ WYZNACZA POTĘGA ENTA.POZDRAWIAM.

Avatar
PACJENT / 3 stycznia 2015 r. o 18:59

JEŚLI MNIE PAMIĘĆ NIE MYLI TO JESZCZE ROK TEMU BYŁO SUPER W DZIAŁALNOŚCI .SZPITALA ,CO SIĘ STAŁO SĄDZĘ ŻE NALEŻY TO SPRAWDZIĆ. ALE KTO TO ZROBI

Avatar
piguła / 3 stycznia 2015 r. o 15:18

A czy w ramach oszczędności przewidziane jest przesunięcie pielęgniarek siedzących niewiadomo po co przy lekarzach np. przy okuliście do pracy na oddziałach, gdzie pielęgniarek jest za mało? W prywatnych gabinetach lekarze ze wszystkim sobie radzą sami, a na państwowej posadzie już nie potrafią. Może w ramach oszczędności dobrze byłoby też, aby panie pracujące na szpitalnej kuchni miały płacone za rzeczywisty czas pracy. Pielęgniarki, salowe nie mogą sobie tak skracać pracy każdego dnia.

Avatar
Kraśniczanin / 5 stycznia 2015 r. o 08:58

buahahahahaha na podwyżki dla lekarzy kasa jest co roku, a zmiana nazwy stanowiska z dyrektor na kierownik nic nie zmieni w sytuacji finansowej zozu.

Avatar
Michał / 4 stycznia 2015 r. o 20:10

Tak, dla mnie jako pacjenta "ważny jest ból mojej dupy" bo dużo kasy co miesiąc na to płacę i gówno mnie reszta obchodzi, ja mam mieć zapewnioną opiekę lekarską. Szlag mnie trafia, jak mam pytać uprzejmie lekarza czy zechce mnie dziś przyjąć. A tak się utarło, czy ktoś pyta nauczyciela czy zechce pouczyc jego dziecko, a panią w sklepie czy ma ochotę podać mi kilo mięsa. Nie, wszyscy normalnie pracują i nikt ich o nic prosić nie musi.A lekarzom to się w dupach poprzewracalo.

taki system opieki zdrowotnej mamy że każdy ma zapewnioną opiekę czy za to płaci czy nie tak więc stwierdzenie 'wymagam bo płacę' nie znajduje zastosowania w tym obszarze no chyba że będziemy mieli w Kraśniku sprywatyzowany szpital który nie dostanie kontraktu z NFZ to wówczas będzie można oczekiwać jak się zapłaci. 

Nie wiem gdzie 'pacjentka' pracuje ale niech sama sobie odpowie czy każdego dnia pracuje tak jak ma w zakresie obowiązków pełnionego stanowiska. Wydaje mi się, że mało kto każdego dnia daje z siebie maksimum dla pracy. Zawód lekarza jest jak każdy inny od każdego się czegoś oczekuje i chyba oczywistym jest, że jeśli ktoś nie spełnia naszych oczekiwań to idziemy gdzie indziej. Jak komuś kraśnicki szpital nie pasuje to niech jedzie do Opola albo Janowa czy nawet jednego z kilku szpitali w Lublinie i niech zobaczy czy tam będzie lepiej potraktowany niż w Kraśniku. 

taki system opieki zdrowotnej mamy że każdy ma zapewnioną opiekę czy za to płaci czy nie tak więc stwierdzenie 'wymagam bo płacę' nie znajduje zastosowania w tym obszarze no chyba że będziemy mieli w Kraśniku sprywatyzowany szpital który nie dostanie kontraktu z NFZ to wówczas będzie można oczekiwać jak się zapłaci. 

Nie wiem gdzie 'pacjentka' pracuje ale niech sama sobie odpowie czy każdego dnia pracuje tak jak ma w zakresie obowiązków pełnionego stanowiska. Wydaje mi się, że mało kto każdego dnia daje z siebie... rozwiń

Avatar
Michał / 4 stycznia 2015 r. o 20:09

Tak, dla mnie jako pacjenta "ważny jest ból mojej dupy" bo dużo kasy co miesiąc na to płacę i gówno mnie reszta obchodzi, ja mam mieć zapewnioną opiekę lekarską. Szlag mnie trafia, jak mam pytać uprzejmie lekarza czy zechce mnie dziś przyjąć. A tak się utarło, czy ktoś pyta nauczyciela czy zechce pouczyc jego dziecko, a panią w sklepie czy ma ochotę podać mi kilo mięsa. Nie, wszyscy normalnie pracują i nikt ich o nic prosić nie musi.A lekarzom to się w dupach poprzewracalo.

taki system opieki zdrowotnej mamy że każdy ma zapewnioną opiekę czy za to płaci czy nie tak więc stwierdzenie 'wymagam bo płacę' nie znajduje zastosowania w tym obszarze no chyba że będziemy mieli w Kraśniku sprywatyzowany szpital który nie dostanie kontraktu z NFZ to wówczas będzie można oczekiwać jak się zapłaci. 

Nie wiem gdzie 'pacjentka' pracuje ale niech sama sobie odpowie czy każdego dnia pracuje tak jak ma w zakresie obowiązków pełnionego stanowiska. Wydaje mi się, że mało kto każdego dnia daje z siebie maksimum dla pracy. Zawód lekarza jest jak każdy inny od każdego się czegoś oczekuje i chyba oczywistym jest, że jeśli ktoś nie spełnia naszych oczekiwań to idziemy gdzie indziej. Jak komuś kraśnicki szpital nie pasuje to niech jedzie do Opola albo Janowa czy nawet jednego z kilku szpitali w Lublinie i niech zobaczy czy tam będzie lepiej potraktowany niż w Kraśniku. 

taki system opieki zdrowotnej mamy że każdy ma zapewnioną opiekę czy za to płaci czy nie tak więc stwierdzenie 'wymagam bo płacę' nie znajduje zastosowania w tym obszarze no chyba że będziemy mieli w Kraśniku sprywatyzowany szpital który nie dostanie kontraktu z NFZ to wówczas będzie można oczekiwać jak się zapłaci. 

Nie wiem gdzie 'pacjentka' pracuje ale niech sama sobie odpowie czy każdego dnia pracuje tak jak ma w zakresie obowiązków pełnionego stanowiska. Wydaje mi się, że mało kto każdego dnia daje z siebie... rozwiń

Avatar
pacjentka / 4 stycznia 2015 r. o 14:17

Zadziwiające jest to jak wielu specjalistów od wszystkiego jest w Kraśniku.. nagle każdy wie jak pozbyć się długów, co jest lepsze od pomnika, że Maj czy Włodarczyk to dostali podwyżkę niesłusznie i niby po co im to... każdy jeden jest mądrzejszy od tego co jest na danym stanowisku... zamiast docenić pewne próby modernizacji struktur zarządzania w kraśnickim szpitalu to krytykujecie, a czy zastanowił się ktoś z was jak kierować szpitalem, dlaczego tak ważne jest to by nie przynosił strat? nie bo przecież dla pacjenta ważny jest jego ból dupy tu i teraz i takim prostackim rozumowaniem źle zarządzają skoro mają długi... cieszcie się że macie jeszcze gdzie pójść z waszymi pierdołami zdrowotnymi i ze to jest jeszcze PUBLICZNY (czyli dla każdego) zakład opieki zdrowotnej a nie PRYWATNY (czyli dla tych co maja kasę) szpital...


Tak, dla mnie jako pacjenta "ważny jest ból mojej dupy" bo dużo kasy co miesiąc na to płacę i gówno mnie reszta obchodzi, ja mam mieć zapewnioną opiekę lekarską. Szlag mnie trafia, jak mam pytać uprzejmie lekarza czy zechce mnie dziś przyjąć. A tak się utarło, czy ktoś pyta nauczyciela czy zechce pouczyc jego dziecko, a panią w sklepie czy ma ochotę podać mi kilo mięsa. Nie, wszyscy normalnie pracują i nikt ich o nic prosić nie musi.A lekarzom to się w dupach poprzewracalo.

Tak, dla mnie jako pacjenta "ważny jest ból mojej dupy" bo dużo kasy co miesiąc na to płacę i gówno mnie reszta obchodzi, ja mam mieć zapewnioną opiekę lekarską. Szlag mnie trafia, jak mam pytać uprzejmie lekarza czy zechce mnie dziś przyjąć. A tak się utarło, czy ktoś pyta nauczyciela czy zechce pouczyc jego dziecko, a panią w sklepie czy ma ochotę podać mi kilo mięsa. Nie, wszyscy normalnie pracują i nikt ich o nic prosić nie musi.A lekarzom to się w dupach poprzewracalo. rozwiń
Avatar
Michał / 4 stycznia 2015 r. o 13:17

Zadziwiające jest to jak wielu specjalistów od wszystkiego jest w Kraśniku.. nagle każdy wie jak pozbyć się długów, co jest lepsze od pomnika, że Maj czy Włodarczyk to dostali podwyżkę niesłusznie i niby po co im to... każdy jeden jest mądrzejszy od tego co jest na danym stanowisku... zamiast docenić pewne próby modernizacji struktur zarządzania w kraśnickim szpitalu to krytykujecie, a czy zastanowił się ktoś z was jak kierować szpitalem, dlaczego tak ważne jest to by nie przynosił strat? nie bo przecież dla pacjenta ważny jest jego ból dupy tu i teraz i takim prostackim rozumowaniem źle zarządzają skoro mają długi... cieszcie się że macie jeszcze gdzie pójść z waszymi pierdołami zdrowotnymi i ze to jest jeszcze PUBLICZNY (czyli dla każdego) zakład opieki zdrowotnej a nie PRYWATNY (czyli dla tych co maja kasę) szpital...

Zadziwiające jest to jak wielu specjalistów od wszystkiego jest w Kraśniku.. nagle każdy wie jak pozbyć się długów, co jest lepsze od pomnika, że Maj czy Włodarczyk to dostali podwyżkę niesłusznie i niby po co im to... każdy jeden jest mądrzejszy od tego co jest na danym stanowisku... zamiast docenić pewne próby modernizacji struktur zarządzania w kraśnickim szpitalu to krytykujecie, a czy zastanowił się ktoś z was jak kierować szpitalem, dlaczego tak ważne jest to by nie przynosił strat? nie bo przecież dla pacjenta ważny jest jego ból d... rozwiń

Avatar
czarek / 4 stycznia 2015 r. o 11:20

Tu  niechodzi o oszczędności bo przy takich ruchach są one znikome. Tu chodzi o ruchy kadrowe, następne będą szkoły powiatowe. Maj chce oczyścić powiat z ludzi "prawdziwka", a za rok przywróci te stanowiska i obsadzi je ludzi z PSL.

Avatar
pacjent / 4 stycznia 2015 r. o 08:26

A kto będzie sterował okrętem, jeżeli dyrektor zachoruje lub pojedzie w delegację ?

Avatar
WODNIK / 3 stycznia 2015 r. o 19:25

Ale ty dureń jesteś :)

SĄDZĄC PO TWOIM WULGARNYM WPISIE MAM WRAŻENIE ŻE JESTEŚ DEBILEM DO POTĘGI ENTEJ,MYŚLĘ ŻE CHYBA WIESZ JAKĄ WARTOŚĆ WYZNACZA POTĘGA ENTA.POZDRAWIAM.

Avatar
PACJENT / 3 stycznia 2015 r. o 18:59

JEŚLI MNIE PAMIĘĆ NIE MYLI TO JESZCZE ROK TEMU BYŁO SUPER W DZIAŁALNOŚCI .SZPITALA ,CO SIĘ STAŁO SĄDZĘ ŻE NALEŻY TO SPRAWDZIĆ. ALE KTO TO ZROBI

Avatar
piguła / 3 stycznia 2015 r. o 15:18

A czy w ramach oszczędności przewidziane jest przesunięcie pielęgniarek siedzących niewiadomo po co przy lekarzach np. przy okuliście do pracy na oddziałach, gdzie pielęgniarek jest za mało? W prywatnych gabinetach lekarze ze wszystkim sobie radzą sami, a na państwowej posadzie już nie potrafią. Może w ramach oszczędności dobrze byłoby też, aby panie pracujące na szpitalnej kuchni miały płacone za rzeczywisty czas pracy. Pielęgniarki, salowe nie mogą sobie tak skracać pracy każdego dnia.

Zobacz wszystkie komentarze 21

Skomentuj

Aby napisać komentarz, należy się zalogować:

Nie publikujemy nic na Twojej tablicy na Facebooku oraz nikomu nie udostępniamy Twoich danych osobistych.
Podczas pierwszego logowania zostaniesz poproszony o wybór swojej nazwy użytkownika.

Twój komentarz został dodany

Pozostałe informacje

Zamość. Jan Paweł II w roli głównej. Mają go chronić dwie różne uchwały

Zamość. Jan Paweł II w roli głównej. Mają go chronić dwie różne uchwały

Dwie uchwały dotyczące Jana Pawła II znalazły się w programie najbliższej sesji Rady Miasta Zamość. Ta autorstwa radnych PiS wyraża sprzeciw wobec „zmasowanego ataku” i próby odebrania Polakom „czytelnego i potrzebnego autorytetu moralnego”. Druga, przygotowana przez opozycję, sprzeciwia się wykorzystywaniu autorytetu papieża do walki politycznej.

Dom Chemika. Za wspieranie puławskiej kultury wręczono nagrody
galeria

Dom Chemika. Za wspieranie puławskiej kultury wręczono nagrody

We wtorek w sali widowiskowej Domu Chemika wręczono nagrody za osiągnięcia kulturalne. Otrzymali je wokaliści, instrumentaliści, tancerze, aktorzy, instruktorzy oraz działacze wspierający puławską kulturę. Na scenie wystąpił m.in. Buenos Aires Tango Show.

LNBA Polski Cukier Rodmos bliżej mistrzostwa rozgrywek

LNBA Polski Cukier Rodmos bliżej mistrzostwa rozgrywek

Podopieczni Tomasza Szczotki pokonali Patobasket 91:84

Budynek „B" szpitala w Rykach wraca do formy

Budynek „B" szpitala w Rykach wraca do formy

Budynek „B" szpitala powiatowego w Rykach doczekał się ocieplenia ścian, remontu ogrzewania, wymiany oświetlenia i montażu paneli fotowoltaicznych. Prace warte ponad 4,3 mln zł wykonała firma Pol-Bud.

By psom i kotom żyło się lepiej. Potrzebni wolontariusze w zamojskim schronisku

By psom i kotom żyło się lepiej. Potrzebni wolontariusze w zamojskim schronisku

Zwierzaków jest ok. 200, etatowych pracowników kilkoro. Mają wsparcie mniej więcej 20 wolontariuszy. Aby psom i kotom z zamojskiego schroniska żyło się lepiej, należałoby liczbę rąk do pracy zwielokrotnić. Chętni mogą się zgłaszać. Będą bardzo mile widziani.

69 zł za obiad na mieście. Normalnie jest dwa razy drożej. Restaurant Week 2023
galeria

69 zł za obiad na mieście. Normalnie jest dwa razy drożej. Restaurant Week 2023

Startuje kolejna edycja Restaurant Week. W Lublinie odbywa się po raz siódmy i tym razem zaprasza do siebie kilkanaście restauracji.

Resovia II Rzeszów – GKS Górnik Łęczna 2:5. Męczarnie z happy endem

Resovia II Rzeszów – GKS Górnik Łęczna 2:5. Męczarnie z happy endem

GKS Górnik Łęczna długo męczył się z trzecioligową Resovią II Rzeszów, ale ostatecznie sięgnął po przekonującą wygraną i zameldował się w ćwierćfinale rozgrywek Orlen Pucharu Polski kobiet

Lubelskie. Terespol czeka na wiadukt. Ale jak podzielić koszty?

Lubelskie. Terespol czeka na wiadukt. Ale jak podzielić koszty?

Na wiadukt kolejowy mieszkańcy Terespola czekają już od wielu lat. Coś drgnęło w 2019 roku, gdy podpisano porozumienie o wspólnej realizacji inwestycji z PKP PLK. Ale roboty szybko nie ruszą, bo na razie nie wiadomo, jak ma wyglądać podział kosztów pomiędzy kolejową spółką a samorządami.

Joanna Kozłowiec została czwartą radną w bialskiej radzie miasta

Joanna Kozłowiec została czwartą radną w bialskiej radzie miasta

Nowa radna już po ślubowaniu. Joanna Kozłowiec (Koalicja Obywatelska) zajęła miejsce po Grzegorzu Siemakowiczu, który w lutym zrezygnował z mandatu.

Rocznica zobowiązuje. O lotniczych tradycjach Białej Podlaskiej będzie głośno

Rocznica zobowiązuje. O lotniczych tradycjach Białej Podlaskiej będzie głośno

Wydarzeń będzie kilka, a najciekawsze z nich planowane jest we wrześniu, gdy odsłoniona zostanie replika PWS–26, modelu wyprodukowanego w Podlaskiej Wytwórni Samolotów. I to przypadającą w tym roku 100. rocznicę jej powstania miasto chce odpowiednio uczcić.

Puławskie Azoty zarobiły ponad 290 milionów. Kombinat podał dane za 2022 rok

Puławskie Azoty zarobiły ponad 290 milionów. Kombinat podał dane za 2022 rok

Grupa Azoty "Puławy" opublikowała szacunkowe wyniki finansowe za rok 2022. Przychody grupy kapitałowej wyniosły 8,9 miliarda złotych, z czego najwięcej przyniosła sprzedaż nawozów. Spółka zarobiła łącznie 291 mln zł, czyli o prawie 40 proc. więcej rok do roku.

Zobacz, o czym musisz pamiętać przy urządzaniu wystroju sklepu stacjonarnego

Zobacz, o czym musisz pamiętać przy urządzaniu wystroju sklepu stacjonarnego

Czy konsumenci zwracają uwagę na wystrój sklepu? Jak najbardziej! W wielu przypadkach jest on czynnikiem decydującym o dokonaniu zakupów w danym lokalu. Sklepy, które nie dbają o porządek oraz umieszczanie elementów przyciągających uwagę nie cieszą się zbyt dużą liczbą odwiedzających. Pojawia się zatem pytanie – na co warto się zdecydować, aranżując wnętrze sklepu? Odpowiedź znajdziesz w niniejszym wpisie! Zapraszamy do czytania!

Reportaż fotograficzny – historia pełna emocji zawarta w kilku kadrach

Reportaż fotograficzny – historia pełna emocji zawarta w kilku kadrach

W ciągu całego życia jesteśmy uczestnikami wielu wydarzeń, które znajdują szczególne miejsce w naszej pamięci i sercu. Często, by upamiętnić najważniejsze momenty swojego życia, wynajmujemy współczesnego kronikarza, który tworzy dla nas relację i przedstawia ją w kilku, a nawet kilkunastu zdjęciach.

Centrum Kultury ponownie zaprosi na "Ryt przejścia"
24 marca 2023, 20:00

Centrum Kultury ponownie zaprosi na "Ryt przejścia"

W lubelskim Centrum Kultury (ul. Peowiaków 12) znów będzie można zobaczyć niezwykły spektakl Pawła Passiniego "Ryt przejścia". Nie jest to klasyczne przedstawienie, a sam udział w wydarzeniu wymaga szczególnego przygotowania.

Lubelska klasa okręgowa. Za drużynami ostatnie sparingi przed startem rundy wiosennej

Lubelska klasa okręgowa. Za drużynami ostatnie sparingi przed startem rundy wiosennej

W zdecydowanej większości piłkarze rywalizowali z drużynami z niższych lig, aby zyskać pewność siebie przed zaplanowanym na weekend wznowieniem rywalizacji

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium