Starsza pani postanowiła zrobić porządki w domu. Skończyło się wezwaniem policji i saperów.
71-latka jak tylko zorientowała się, na co trafiła od razu zawiadomiła służby. Tak właśnie policja otrzymała zgłoszenie, że starsza mieszkanka Krasnegostawu porządkując pawlacz, natrafiał na granaty oraz amunicję.
– Jak się okazało w pawlaczu pod sufitem znajdowały się dwa granaty ręczne z odkręconymi zapalnikami, jeden magazynek do broni krótkiej oraz kilkadziesiąt sztuk amunicji różnego typu. Na miejsce przybyli policyjni saperzy, którzy zabezpieczyli znalezisko. Granaty zostały następnie zdetonowane w specjalnie do tego przeznaczonym miejscu na poligonie wojskowym – informuje policja i dodaje, że teraz wyjaśniane są okoliczności sprawy.