O szereg kradzieży i kradzieży z włamaniem na szkodę swoich kolegów na terenie kopalni podejrzany jest 53-latek z Łęcznej. Został zatrzymany przez łęczyńskich kryminalnych, którzy od kilku miesięcy prowadzili dochodzenie w tej sprawie. Mężczyzna usłyszał już 5 zarzutów, śledczy nie wykluczają jednak, postawienia następnych
Górnik, który okradał swoich kolegów zatrudniony był w kopalni. Przygotowując się do pracy miał swobodny dostęp do pomieszczenia łaźni.
Tam na hakach swoje ubrania oraz inne rzeczy osobiste pozostawiają górnicy rozpoczynający pracę. Mężczyzna wykorzystując chwile, kiedy w pomieszczeniu nikogo nie było, zrywał skoble zabezpieczające wieszaki, a następnie kradł pozostawione przy ubraniach cenne rzeczy kolegów.
W ten sposób, co najmniej pięciokrotnie wszedł w posiadanie przedmiotów osobistych należących do górników. Były to dokumenty, drobne pieniądze, a także karty płatnicze i żywieniowe.
Mężczyzna czuł się tak pewnie, że skradzioną kartą bankomatową dokonywał płatności metodą zbliżeniową. 53-latek z Łęcznej usłyszał już 5 zarzutów, niewykluczone jednak, że śledczy postawią mu następne - sprawa ma charakter rozwojowy. Za przestępstwa, które popełnił grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Policjanci zwracają się do górników z apelem, by osoby, które mogły paść ofiarą złodzieja, zgłaszały się do Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej. Sprawca działał od 2016 roku. Tą metodą dokonał kilku innych kradzieży w trakcie których zabrał m.in. dokumenty, telefony oraz drobne pieniądze.
Nie gardził również przedmiotami, które pozostawili w kurtkach jego koledzy. Ofiary tych przestępstw nie zgłosiły się jednak do dzisiaj do organów ścigania.