Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kostka zamiast asfaltu, odnowione domy, zieleń i fontanna - od przyszłego roku rusza rewitalizacja Starego Miasta w Łęcznej.
Odnowiona zostanie przede wszystkim tzw. przestrzeń publiczna, czyli nieruchomości należące do gminy lub wspólnot mieszkaniowych.
- W Łęcznej funkcjonują dwa miasta. Nowe, które ma się dobrze i stare, zaniedbane, od lat bez inwestycji. Już dawno trzeba było coś z tym zrobić - mówi Robert Znajomski, mieszkaniec Rynku III. - Chcemy żyć ładniej, funkcjonalnie i normalnie. Dziś Stare Miasto z unikatowym w skali krajowej kompleksem trzech rynków, przypomina świat z połowy minionego wieku. Przycupnięte budynki, obskurne chodniki i ulice.
Ponad rok temu zrodził się pomysł rewitalizacji tej części Łęcznej. Projekt powstawał pod nadzorem architekta Tadeusza Michalaka, od lat związanego z Łęczną. Wczoraj projektant po raz kolejny spotkał się ze społecznym Komitetem Rewitalizacji Starego Miasta.
- To już ostatnia konsultacja, bo projekt jest już na dotknięcie ręki - mówi Dariusz Kowalski, zastępca burmistrza i przewodniczący społecznego komitetu. - Na pierwszy ogień pójdzie Rynek III. W przyszłym roku pojawi się kostka brukowa, bloki otrzymają nowe ocieplenie i elewację. W ramach tego etapu Urząd Miasta i Gminy zostanie powiększony o piętro.
Pierwszy etap ma być zrealizowany w latach 2009-2010. W dwóch kolejnych latach przebudowa czeka Rynek I i plac Kościuszki. Zwiększy się liczba miejsc parkingowych, część parku zostanie wybrukowana, reszta jest zarezerwowana dla zieleni, wśród której stanie fontanna. Ostatni etap prac to Rynek II.
Zniknie obskurny pawilon handlowy, cały plac będzie wyłożony kamiennymi płytami a chodniki kostką. Nad nimi powstaną podcienia. Ten etap zaplanowaliśmy na lata 2013-2014.
Zmiany nie ograniczą się do miejskich placów i budynków. Prywatni właściciele otrzymają kilka wzorów, według których będą mogli przeprowadzać renowację swoich posesji.
- Ważne, że właściciele budynków będą mieli dowolność wykończenia posesji w ramach jednej pierzei. Nie będzie odgórnie narzuconych zasad, że ma być np. dachówka ceramiczna w ściśle określonym kolorze - mówi Janusz Matysek, przewodniczący rady mieszkańców Starego Miasta.
Za dwa tygodnie projektanci przedstawią finalny projekt. Radni zajmą się nim w sierpniu.
- W Łęcznej funkcjonują dwa miasta. Nowe, które ma się dobrze i stare, zaniedbane, od lat bez inwestycji. Już dawno trzeba było coś z tym zrobić - mówi Robert Znajomski, mieszkaniec Rynku III. - Chcemy żyć ładniej, funkcjonalnie i normalnie. Dziś Stare Miasto z unikatowym w skali krajowej kompleksem trzech rynków, przypomina świat z połowy minionego wieku. Przycupnięte budynki, obskurne chodniki i ulice.
Ponad rok temu zrodził się pomysł rewitalizacji tej części Łęcznej. Projekt powstawał pod nadzorem architekta Tadeusza Michalaka, od lat związanego z Łęczną. Wczoraj projektant po raz kolejny spotkał się ze społecznym Komitetem Rewitalizacji Starego Miasta.
- To już ostatnia konsultacja, bo projekt jest już na dotknięcie ręki - mówi Dariusz Kowalski, zastępca burmistrza i przewodniczący społecznego komitetu. - Na pierwszy ogień pójdzie Rynek III. W przyszłym roku pojawi się kostka brukowa, bloki otrzymają nowe ocieplenie i elewację. W ramach tego etapu Urząd Miasta i Gminy zostanie powiększony o piętro.
Pierwszy etap ma być zrealizowany w latach 2009-2010. W dwóch kolejnych latach przebudowa czeka Rynek I i plac Kościuszki. Zwiększy się liczba miejsc parkingowych, część parku zostanie wybrukowana, reszta jest zarezerwowana dla zieleni, wśród której stanie fontanna. Ostatni etap prac to Rynek II.
Zniknie obskurny pawilon handlowy, cały plac będzie wyłożony kamiennymi płytami a chodniki kostką. Nad nimi powstaną podcienia. Ten etap zaplanowaliśmy na lata 2013-2014.
Zmiany nie ograniczą się do miejskich placów i budynków. Prywatni właściciele otrzymają kilka wzorów, według których będą mogli przeprowadzać renowację swoich posesji.
- Ważne, że właściciele budynków będą mieli dowolność wykończenia posesji w ramach jednej pierzei. Nie będzie odgórnie narzuconych zasad, że ma być np. dachówka ceramiczna w ściśle określonym kolorze - mówi Janusz Matysek, przewodniczący rady mieszkańców Starego Miasta.
Za dwa tygodnie projektanci przedstawią finalny projekt. Radni zajmą się nim w sierpniu.
