Spełnił się niestety czarny scenariusz. Poszukiwany od kilku dni mężczyzna nie żyje. Z rzeki Wieprz wyłowiono jego zwłoki.
Mieszkaniec gminy Milejów był poszukiwany od wtorku. Tego dnia nocą spędzał czas nad Wieprzem razem z kolegą. Około godziny 23 wskoczył do rzeki i już z niej nie wyszedł. Znajomy zaalarmował służby.
W poszukiwania mężczyzny zaangażowała się policja, kierując do działać swoich płetwonurków, także straż pożarna. Funkcjonariusze przeszukiwali dno rzeki. Dziś rano operator drona zauważył dryfujące po wodzie ciało 32-letniego mężczyzny.
– Teraz policjanci z Łęcznej pod nadzorem prokuratury wyjaśniają szczegółowe okoliczności tej tragedii – informuje aspirant Kamil Karbowniczek z lubelskiej policji.