Dokąd polecimy ze Świdnika? Piszą czytelnicy nawet z Australii

"Z lotniskiem w Świdniku wiążemy duże nadzieje. Jesteśmy zainteresowani trasą do Sztokholmu”, "Wszyscy tylko Wyspy i Wyspy, a ja proponuję Szwajcarię”, "Proponuję Liverpool lub Manchaster. Mieszkam tu od 5 lat i znam co najmniej 150 osób z samego Lublina. A ilu nie znam?”, "Świdnik–Edynburg, w Szkocji mieszka i pracuje masa ludzi z naszego regionu”, "Ze Świdnika do Paryża, gdyż mam tam rodzinę”.
To tylko kilka wpisów z całej masy, którą nas wczoraj zasypaliście w związku z akcją "Dokąd polecimy ze Świdnika”.

Piszą do nas zarówno mieszkańcy regionu, jak i ci, którzy wyjechali z regionu, za granicę i często wracają w rodzinne strony. Najwięcej takich osób mieszka w Wielkiej Brytanii, ale dostajemy też e-maile od mieszkańców Holandii, Włoch, a nawet… Australii. "Mieszkam z mężem i dziećmi w Szwecji, idealnie byłoby jakby Wizz Air latał do Malmo” – napisała do nas pani Katarzyna.

A to właśnie linie Wizz Air są najpoważniejszym kandydatem do obsługi tanich lotów ze Świdnika. Port Lotniczy Lublin ustala właśnie z przewoźnikiem sieć planowanych połączeń z Europą. Dlatego wszystkie e-maile od naszych Czytelników przekazujemy do portu. – Głos społeczny jest dla nas ważny, zachęcamy do wyrażania swoich opinii – mówi Piotr Jankowski, rzecznik PLL.

• Dokąd chcecie latać ze Świdnika? Piszcie do nas: bozko@dziennikwschodni.pl
• Więcej opinii na www.dziennikwschodni.pl/lotnisko