600-lecie kocka Muzeum w Kocku jest już gotowe. Niestety, szanse na to, by na otwarciu pojawił się prezydent RP Andrzej Duda, są niewielkie
Prezydent Andrzej Duda miał przyjechać do Kocka, obchodzącego rocznicę 600-lecia lokacji miasta, w związku z otwarciem Muzeum Kocka. – Liczyliśmy na to, że uda się to 11 listopada. Także kolejne terminy otwarcia, czyli 30 listopada i 14 grudnia, były planowane pod prezydenta. Niestety szanse na wizytę głowy państwa w naszym mieście są mizerne – mówi Tomasz Futera, burmistrz Kocka.
Głowa państwa nie przyjedzie w tym roku do Kocka, ale mieszkańcy będą się cieszyć nowym, interaktywnym muzeum. Placówka zlokalizowana w budynku przy ulicy Marcina Stępnia jest już w 95 proc. gotowa. Jako pierwsi obejrzeli ją sołtysi i lokalni samorządowcy.
– Być może dzisiaj, a najpóźniej do końca tygodnia, ekspozycję zobaczą dzieci z naszej szkoły – mówi Adam Świć, dyrektor Kockiego Domu Kultury. Muzeum działa pod skrzydłami tej instytucji.
Ekspozycja przedstawia najważniejsze osoby i wydarzenia w dziejach 600-letniej historii miasta. Zaczyna się od pradziejów i prezentacji fauny i flory z terenów Kocka, odkrytej m.in. przy budowie obwodnicy miasta.
– Atrakcją tej części ekspozycji jest specjalna lunetę, przez którą można zobaczyć rośliny i zwierzęta – dodaje Adam Świć.
W kolejnych salach znalazły się eksponaty i dokumenty związane z lokacją miasta, księżną Anną Jabłonowską, rodem Firlejów, postacią płk Berka Joselewicza, żydowskimi cadykami, wojną obronną 1939 i gen. Kleebergiem czy wielokulturowością miasta. – Muzeum jest interaktywne. Na szeregu monitorów można poczytać o historii czy wysłuchać relacji ludzi związanych z Kockiem – dodaje Tomasz Futera.
Planowane oficjalne otwarcie muzeum (30 listopada lub 14 grudnia) jest powiązane z wydaniem monografii Kocka. Dla zwiedzający muzeum będzie czynne od 1 stycznia 2018 r.
– Przewodnikami po nowym muzeum będą pracownicy Domu Kultury. Na razie nie wiemy czy wstęp będzie płatny. Jeżeli już to będą to symboliczne kwoty: 5 zł od osoby dorosłej i 3 zł dla dzieci – dodaje Adam Świć.