Mieszkańcy ul. Turystycznej, Wólki, Jakubowic i Długiego mają dość tirów jadących przez ich miejscowości. Twierdzą, że kierowcy ciężarówek jadą przez miasto, aby uniknąć opłat na obwodnicy Lublina. Lubelski magistrat obiecuje zbadać natężenie ruchu.
Chodzi o wylot z Lublina w kierunku Łęcznej, ulicą Turystyczną i dalej drogą 82 do węzła Lublin Tatary. – Z naszych nie wyrywkowych, ale codziennych, systematycznych obserwacji wynika, że w ciągu minuty w jednym kierunku przejeżdżają 4 ciężarówki. Są to tzw. tiry lub potężne pojazdy budowlane – mówi Alicja Iwaniak, mieszkająca przy tym odcinku drogi 82.
– Czasami jadą jedna za druga, bardzo często mijając się w pędzie z jadącymi w przeciwnym kierunku. Powoduje to ogromne natężenie ruchu, hałasu, zagrożeń dla mieszkańców. Od Wólki do węzła nie ma przyzwoitego chodnika, a jedynie wąskie pobocze – dodaje Alicja Iwaniak. Do dużego ruchu ciężarówek dochodzi także olbrzymie natężenie osobówek i pojazdów dostawczych.
Problemy z dużym ruchem ciężarówek na tym odcinku drogi 82 i ulicy Turystycznej już nieraz poruszaliśmy na łamach Dziennika. – Niestety, jest to droga krajowa, na której nie można wyprowadzić zakazu ruchu ciężarówek. Turystyczna, Głuska, Witosa czy Jana Pawła II zawsze będą obarczone ruchem ciężkich pojazdów. Lublin to duże miasto, które generuje, ale i przyjmuje transport towarowy – mówi Karol Kieliszek z Urzędu Miasta Lublin. – Pod koniec wakacji w tej sprawie odbyło się spotkanie policji, drogowców i pracowników UM. Z danych nie wynika, aby wprowadzenie opłat na obwodnicy spowodowało masowy odpływ ciężarówek z ekspresówki – dodaje Kieliszek.
– Przekazana informacja o „zaledwie” 10-procentowym wzroście ruchu ciężarówek po wprowadzeniu opłat na obwodnicy tylko wzmaga naszą determinację. Domagamy się interwencji władz, bo ta sytuacja jest nie do zaakceptowania – dodaje Alicja Iwaniak i postuluje o zmianę zasad ruchu tranzytowego na odcinku od węzła Lublin Tatary przy osiedlu Borek i ulicy Turystycznej.
– W listopadzie wykonamy kompleksowe pomiary natężenia ruchu w całym mieście, w tym także na ulicy Turystycznej. Wówczas przekonamy się, czy rzeczywiście ruch ciężarówek jest tak duży, jak opisuje czytelniczka. Wprowadzenie jednak zakazu ruchu dla ciężarówek czy obniżenie dopuszczalnego tonażu na ulicy Turystycznej i dalej na drodze krajowej 82, do węzła Lublin Tatary, będzie raczej trudne do zrealizowania – studzi oczekiwania mieszkańców Karol Kieliszek.