Już wkrótce zostanie złożony bezprecedensowy pozew zbiorowy przeciw przemysłowi tytoniowemu. Do sądu trafią krajowe fabryki i zagraniczne koncerny sprzedające w Polsce swoje papierosy.
Pozew przygotowuje Polskie Stowarzyszenie Promocji Zdrowia i Edukacji Zdrowotnej. – Nasi prawnicy już pracują – podkreśla prezes stowarzyszenia, Bohdan Szpak. – To będzie pozew zbiorowy o indywidualne odszkodowania dla palaczy.
W tej chwili trwa zbieranie „chętnych” palaczy, którzy przekażą swoje pełnomocnictwa stowarzyszeniu. – Mamy już kilkaset osób – mówi Szpak. – Dla każdego będziemy walczyć o 40, 60 lub 80 tys. zł.
Nie wiadomo tylko jeszcze, na jakiej podstawie ma się opierać pozew. Stowarzyszenie chce utrzymać w tajemnicy, by nie dać koncernom tytoniowym dodatkowych szans na obronę. Być może pozew będzie skonstruowany podobnie jak w USA, gdzie rząd Amerykański pozwał firmy tytoniowe na 280 miliardów dolarów.
– Tam chodziło jednak o ukrywanie praktyk uzależniających od papierosów i nieinformowaniu o szkodliwości palenia. U nas tego nie ma – ripostuje Marek Maj, prezes Zakładów Tytoniowych w Lublinie. – O polskim pozwie jeszcze nie słyszałem, ale z uwagą będziemy obserwować rozwój sprawy.
Tymczasem Stowarzyszenie wciąż czeka na nowe zgłoszenia. – Mamy wielkie szanse na zwycięstwo – mówi Szpak.
– Słyszałem o jednej tylko próbie złożenia indywidualnego pozwu przeciw firmom tytoniowym – dodaje Maj. – Była to tylko próba, bo nie znaleziono żadnych podstaw prawnych.