Wczoraj do godz. 17 policyjne statystyki były zbliżone do ubiegłorocznych. – Z tym, że w 2004 roku „Znicz” trwał
4 dni, a w tym roku jest o dzień dłuższy – dodaje Arkadiusz Delekta z lubelskiej drogówki. – Kierowcy na Lubelszczyźnie zastosowali się do apeli o ostrożną i rozważną jazdę.
Ale nie wszyscy. Przez kilka poniedziałkowych godzin przewrócony TIR tarasował wyjazd z Kraśnika (na zdjęciu). Kierowca jechał za szybko.