Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
7 listopada wejdzie w życie jesienna korekta rozkładu jazdy pociągów. Rewolucji nie ma, ale przeoczenie pewnych zmian może być dla pasażerów dotkliwe.
O 12 minut później ma odjeżdżać z Lublina poranny pociąg do Wrocławia (ten jadący dalej do Świnoujścia). Zamiast o godz. 4.53 będzie wyruszał o godz. 5.05.
O 20 minut względem obecnego rozkładu (z 7.38 na 7.18) przyspieszony będzie odjazd pociągu IC Sztygar przez Radom, Kielce i Zawiercie do Katowic.
Z godziny 14.45 na godz. 13.57 przyspieszony będzie odjazd pociągu IC Lubuszanin z Lublina do Warszawy Wschodniej. Od 7 listopada będzie pomijać Otwock.
O wiele wcześniej ma odjeżdżać popołudniowy pociąg z Lublina przez Warszawę do Bydgoszczy (IC Kochanowski). Dziś wyjeżdża w trasę o godz. 17.42, na stacji Warszawa Gdańska jest o 19.48, a w Bydgoszczy już na godz. 23.50. Po zmianie ma wyjeżdżać o godz. 16.49, na warszawskim Dworcu Gdańskim będzie o godz. 18.57, a w Bydgoszczy o 22.47.
O 12 minut wcześniej niż teraz będzie odjeżdżał autobus komunikacji zastępczej z Lublina przez Lubartów i Parczew do Łukowa (dalej podróż odbywa się pociągiem). Odjazd przyspieszono z godz. 3.21 na godz. 3.09.
