Premier Donald Tusk za pomocą mediów społecznościowych przekazał, że intensywna praca wielu osób pozwoliła ustalić osoby odpowiedzialne za akt dywersji na kolei.
- Intensywna praca służb, policji oraz prokuratury pozwoliła ustalić osoby odpowiedzialne za akty dywersji w miejscowości Mika oraz w okolicach Puław - powiedział w Sejmie premier Donald Tusk. - Ustalone osoby to dwóch obywateli Ukrainy działających i współpracujących od dłuższego czasu z rosyjskimi służbami.
Dodał także że ustalono ich tożsamość, jednak ze względu na dobro śledztwa nie można ujawnić ich danych. W swojej wypowiedz podkreślił także, że zdarzenia te „miały charakter intencjonalny, miały swoich sprawców i ich celem było doprowadzenie do katastrofy w ruchu kolejowym”.
Jedna z podejrzewanych osób to obywatel Ukrainy skazany przez sąd we Lwowie w maju tego roku za akty dywersji. Drugi podejrzany to mieszkaniec Donbasu. - Przedostał się z Białorusi do Polski razem z pierwszym podejrzanym jesienią tego roku - dodał premier.
