21-letni mieszkaniec Lublina tak się zdenerwował na widok policjantów, że ci postanowili go wylegitymować. Podczas przeszukania znaleźli przy nim marihuanę. Przy okazji wyszło na jaw, że mężczyzna to złodziej rowerów.
- Mundurowi odnaleźli w kieszeni jego kurtki woreczek foliowy z zawartością marihuany oraz nożyce do cięcia linek. Mieszkaniec Lublina został zatrzymany i doprowadzony na komisariat - informuje Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji.
Ale to nie koniec. Okazało się, że 21-latek ma także na sumieniu kradzieże. - Mężczyzna kradł rowery, pozostawione przez właścicieli na klatkach schodowych. Do kradzieży doszło przy ul. Chrobrego i Pana Balcera. Pokrzywdzone osoby oszacowały straty na łączna kwotę blisko 1,7 tys. zł - dodaje Renata Laszczka-Rusek.
21-latek usłyszał zarzuty i został zwolniony do domu. Odpowie przed sądem za posiadanie środków odurzających i kradzież.