Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
35-letni mężczyzna ukradł metalowe przęsła i słupki z cmentarza w gminie Wólka. Sprzedał je na złom.
Kradzież zgłosił proboszcz. W połowie lipca z cmentarza ktoś ukradł osiem metalowych przęseł ogrodzenia oraz pięć słupków zakończonych krzyżem. Ogrodzenie zostało wcześniej zdemontowane i leżało na ziemi, bo przy cmentarzu trwa remont. Było warte 1,3 tys. zł.
Policjanci sprawdzili miejscowe skupy złomu. W jednym z nich znaleźli skradzione ogrodzenie.
- Na skup przywiozło je busem dwóch mężczyzn – informuje Anna Smarzak, z KWP w Lublinie. - Mundurowi dotarli do jednego z nich. To 35-letni mieszkaniec gm. Niemce.
Mężczyzna tłumaczył, że jest pracownikiem firmy pogrzebowej. Gdy wykonywał prace przy grobach, zauważył leżące na ziemi ogrodzenie. Ze znajomym przewieźli je busem łup na skup złomu. Pieniędzmi podzieli się po połowie. Ogrodzenie już wróciło na teren cmentarza.
35-latek chce dobrowolnie poddać się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i 600 zł grzywny.
Policjanci sprawdzili miejscowe skupy złomu. W jednym z nich znaleźli skradzione ogrodzenie.
- Na skup przywiozło je busem dwóch mężczyzn – informuje Anna Smarzak, z KWP w Lublinie. - Mundurowi dotarli do jednego z nich. To 35-letni mieszkaniec gm. Niemce.
Mężczyzna tłumaczył, że jest pracownikiem firmy pogrzebowej. Gdy wykonywał prace przy grobach, zauważył leżące na ziemi ogrodzenie. Ze znajomym przewieźli je busem łup na skup złomu. Pieniędzmi podzieli się po połowie. Ogrodzenie już wróciło na teren cmentarza.
35-latek chce dobrowolnie poddać się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i 600 zł grzywny.
