Utrata umowy na wożenie pasażerów lubelskiej komunikacji miejskiej może grozić spółce PKS Zielona Góra, której autobusy wzbudziły zastrzeżenia policjantów drogówki.
Podczas poniedziałkowej i środowej kontroli policjanci ze względu na stan techniczny autobusów zatrzymali dowody rejestracyjne kilku pojazdów, przez co z rozkładu wypadła część kursów obsługiwanych przez tego przewoźnika.
– Jeżeli sytuacja nie wykonywania kursów będzie miała charakter długotrwały, będziemy analizować czy zachodzą przesłanki zastosowania klauzul umownych w zakresie rozwiązania kontraktu – poinformowała w piątek Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego.
Na razie ZTM oblicza wysokość kary za kursy niewykonane przez PKS Zielona Góra. W poniedziałek po zatrzymaniu dowodów rejestracyjnych przewoźnik nie zrealizował 11 spośród 96 kursów na liniach 17 i 18. Do końca wczorajszego dnia przewoźnik miał złożyć raport o kursach niezrealizowanych po środowej kontroli. Wstępnie wiadomo, że z rozkładu wypadło ich mniej więcej tyle samo, co w poniedziałek.
W czwartek ZTM nie dopatrzył się już żadnych nieprawidłowości w realizacji kursów przez PKS Zielona Góra. – Wyjątek stanowi jedynie linia nr 18, do obsługi której skierowano pojazdy 12-metrowe zamiast przegubowych – zastrzega Góźdź.