Do pacjentów Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie przyjechał w środę bajkowóz. To mobilna biblioteka, która ma im pomóc zapomnieć o chorobie oraz zachęcić do czytania i zabawy
– Bardzo lubię książki, cieszę się, że tyle ich dostaliśmy. Jestem ciekawy o czym są – cieszy się 10-letni Rafał, jeden z pacjentów dziecięcego szpitala.
Bajkowóz „Lubajtek” to kolorowe, ruchome kamieniczki na kółkach. Jest tak skonstruowany, aby mógł stanąć przy każdym szpitalnym łóżku. Dzięki temu nawet najciężej chore dzieci mają dostęp do ulubionych książek. Oprócz nich na małych pacjentów czekają liczne niespodzianki – zabawki i akcesoria poukrywane w wielu schowkach mobilnej biblioteki.
– Chcieliśmy, żeby podczas zajęć prowadzonych przez naszą fundację w szpitalach dziecięcych były wykorzystywane ksiązki. Okazało się jednak, że z bibliotekami w szpitalach jest problem. Wtedy wpadliśmy na pomysł zorganizowania mobilnej biblioteki, do której będzie miało dostęp każde dziecko – opowiada Anna Bany z Fundacji Serdecznik, która przywiozła bajkowóz. - Na dzieci czeka blisko 100 książek, które specjalnie wybraliśmy. To książki, które tak naprawdę można czytać wszystkimi zmysłami. Mamy nadzieję, że będą wsparciem nie tylko dla lekarzy, ale także rodziców w trudnych rozmowach z dzieckiem. Dodatkowo w szufladkach bajkowozu są specjalne akcesoria do zajęć edukacyjno-terapeutycznych.
W Lublinie to pierwsza taka biblioteka. Fundacja Serdecznik przekazała już 43 bajkowozy dziecięcym oddziałom w całej Polsce.