Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Maria N., współwłaścicielka pałacu w Jabłonnie, pozwała do sądu lubelski Polmos, której współwłaścicielem i szefem Rady Nadzorczej jest jej były mąż Janusz Palikot, poseł PO. Kobieta nie życzy sobie, by na nalewkach Polmosu widniała nazwa posiadłości, którą do niedawna dzieliła z mężem.
- Nie chcę, żeby miejsce związane z życiem prywatnym kojarzyło się z alkoholem i służyło jego promocji - wyjaśnia była żona Palikota. Jej pozew trafił do Wydziału Cywilnego Sądu Okręgowego w Lublinie. Proces jeszcze się nie zaczął - pierwsza rozprawa została wyznaczona na początek listopada.
Maria N. wraz z dwoma synami mieszka w pałacu w Jabłonnie pod Lublinem. Należy do niej połowa ogromnej posiadłości. Tak został podzielony majątek Palikotów w rozprawie rozwodowej. Palikot, właściciel drugiej połowy pałacu, podaje, że wciąż jest tam zameldowany. Mieszka jednak w Warszawie bądź w hotelu w Lublinie.
Majątek w Jabłonnie ostatnio znów stał się obiektem sporu. Tym razem za sprawą nalewek, które produkuje lubelski Polmos. Marii N. nie podobają się napisy na butelkach ("Świadectwo oryginalności za przyzwoleniem opiekuna majątku Jabłonna”), wizerunek pałacu na naklejkach z podpisem "Jabłonna” oraz napis "Duma i Honor Majątku Jabłonna”.
- Takie powoływanie się na Jabłonnę sugeruje, że obecni mieszkańcy posiadłości świadomie udostępnili wizerunek domu producentowi alkoholu - uważa Maria N. Jej zdaniem w Polmos naruszył jej prawo do prywatności. Domaga się, żeby sąd zakazał Polmosowi używania określeń i znaków związanych z Jabłonną, odwoływania się do tradycji posiadłości przy sprzedaży i promocji alkoholu. Nie żąda odszkodowania - chce zamieszczenia przez Polmos w gazetach wyrazów ubolewania za swoje postępowanie.
Janusz Palikot kupił lubelski Polmos w 2001 roku. Jego spółka Jabłonnie nabyła 80 procent akcji. Po wejściu Polmosu na giełdę w lutym tego roku jego udziały spadły do niecałych 40 procent.
Sam Palikot, choć jest szefem Rady Nadzorczej Polmosu i jednym z głównych udziałowców tej firmy, nie chciał rozmawiać z Dziennikiem o pozwie byłej żony. - Proszę o tę sprawę zapytać Polmos - powiedział. - Ja nie jestem w zarządzie spółki.
Ustaliliśmy, że prawnicy Polmosu zwrócą się do sądu o oddalenie roszczeń. Ich zdaniem, nazwa Majątek Jabłonna nie została zastrzeżona przez byłą żonę posła. Joanna Tauber, która dba o wizerunek Polmosu w mediach, obiecała, że dopiero dziś prześle nam szczegółowe stanowisko w tej sprawie.
Dariusz Jędryszka
Postawili na kolorowe
Polmos Lublin chce być jednym z głównych graczy na rynku wódek kolorowych. Jego sztandarowym produktem jest wódka Żołądkowa Gorzka. Oprócz niej firma produkuje też Palikotówkę (od nazwiska udziałowca Janusza Palikota), Nalewki Kresowe i wódki czyste. Niedawno kupiła ponad 51 proc. udziałów w spółce "Nalewki i Inne”, która ma sklepy zajmujące się sprzedażą tego typu trunków.
Maria N. wraz z dwoma synami mieszka w pałacu w Jabłonnie pod Lublinem. Należy do niej połowa ogromnej posiadłości. Tak został podzielony majątek Palikotów w rozprawie rozwodowej. Palikot, właściciel drugiej połowy pałacu, podaje, że wciąż jest tam zameldowany. Mieszka jednak w Warszawie bądź w hotelu w Lublinie.
Majątek w Jabłonnie ostatnio znów stał się obiektem sporu. Tym razem za sprawą nalewek, które produkuje lubelski Polmos. Marii N. nie podobają się napisy na butelkach ("Świadectwo oryginalności za przyzwoleniem opiekuna majątku Jabłonna”), wizerunek pałacu na naklejkach z podpisem "Jabłonna” oraz napis "Duma i Honor Majątku Jabłonna”.
- Takie powoływanie się na Jabłonnę sugeruje, że obecni mieszkańcy posiadłości świadomie udostępnili wizerunek domu producentowi alkoholu - uważa Maria N. Jej zdaniem w Polmos naruszył jej prawo do prywatności. Domaga się, żeby sąd zakazał Polmosowi używania określeń i znaków związanych z Jabłonną, odwoływania się do tradycji posiadłości przy sprzedaży i promocji alkoholu. Nie żąda odszkodowania - chce zamieszczenia przez Polmos w gazetach wyrazów ubolewania za swoje postępowanie.
Janusz Palikot kupił lubelski Polmos w 2001 roku. Jego spółka Jabłonnie nabyła 80 procent akcji. Po wejściu Polmosu na giełdę w lutym tego roku jego udziały spadły do niecałych 40 procent.
Sam Palikot, choć jest szefem Rady Nadzorczej Polmosu i jednym z głównych udziałowców tej firmy, nie chciał rozmawiać z Dziennikiem o pozwie byłej żony. - Proszę o tę sprawę zapytać Polmos - powiedział. - Ja nie jestem w zarządzie spółki.
Ustaliliśmy, że prawnicy Polmosu zwrócą się do sądu o oddalenie roszczeń. Ich zdaniem, nazwa Majątek Jabłonna nie została zastrzeżona przez byłą żonę posła. Joanna Tauber, która dba o wizerunek Polmosu w mediach, obiecała, że dopiero dziś prześle nam szczegółowe stanowisko w tej sprawie.
Dariusz Jędryszka
Postawili na kolorowe
Polmos Lublin chce być jednym z głównych graczy na rynku wódek kolorowych. Jego sztandarowym produktem jest wódka Żołądkowa Gorzka. Oprócz niej firma produkuje też Palikotówkę (od nazwiska udziałowca Janusza Palikota), Nalewki Kresowe i wódki czyste. Niedawno kupiła ponad 51 proc. udziałów w spółce "Nalewki i Inne”, która ma sklepy zajmujące się sprzedażą tego typu trunków.
