Największy od lat kryzys w miejskiej kasie nie skłonił władz Lublina do rezygnacji z wartej nawet 80 mln zł budowy biurowca dla Urzędu Miasta. Ratusz tnie inne wydatki, ale nie ten. We wtorek ogłosił przetarg na zaprojektowanie i budowę gmachu. Zastępca prezydenta przekonuje, że to przemyślana i zasadna decyzja
Nowy biurowiec ma być zbudowany do jesieni 2023 r. w miejscu przeznaczonego do rozbiórki budynku Urzędu Miasta przy ul. Leszczyńskiego 20. Gmach ma pomieścić wydziały i biura rozproszone dziś po kilku adresach: przy Wieniawskiej 14, Leszczyńskiego 14, Peowiaków 13, Złotej 2 i Zana 38. W sześciopiętrowym budynku ma pracować około 570 urzędników, na parterze przewidziano Biuro Obsługi Mieszkańców mające 12 stanowisk przyjęć interesantów, a podziemna kondygnacja ma pomieścić 42 samochody. We wtorek Urząd Miasta ogłosił przetarg na zaprojektowanie i wybudowanie nowego biurowca.
Koszty tej inwestycji zostały oszacowane przez Ratusz na 80 mln zł. Taka kwota, za namową prezydenta, została zarezerwowana przez radnych w wieloletnim planie miejskich wydatków. Prezydent nie zrezygnował z biurowca, mimo problemów miejskiej kasy, którymi tłumaczy cięcia wydatków, chociażby na zwycięskie projekty z budżetu obywatelskiego. Wiele z tych projektów nie doczeka się w tym roku realizacji „z uwagi na szacowany ubytek dochodów własnych budżetu miasta będący konsekwencją epidemii COVID-19”. Jednak nowego biurowca cięcia nie dotknęły.
– Rzeczywiście, poważne ograniczenie dochodów miasta zmusza samorząd do rewizji wszystkich planów i zamierzeń, w szczególności inwestycyjnych. Jednak dyskusja nad przestrzeniami biurowymi urzędu oraz budową nowej siedziby była prowadzona już od wielu lat – tłumaczy Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina ds. inwestycji. – Pierwsze decyzje finansowe w tym zakresie miasto podjęło już w 2018 r., kiedy to urząd zlecił dla planowanego obiektu opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego wraz z kalkulacją kosztów.
Zastępca prezydenta wyjaśnia, że głównym powodem budowy jest „konieczność usprawnienia pracy urzędu” i dostosowanie warunków obsługi interesantów „do obecnie obowiązujących standardów”. Przekonuje, że „komfortową obsługę spraw” zapewni to, że w jednym miejscu będzie można załatwić formalności z kilku wydziałów.
– Obecnie jednostki miejskie mieszczą się w ponad trzydziestu lokalizacjach. Dzięki budowie nowej siedziby liczba ta się zmniejszy, a co za tym idzie zmniejszą się bieżące koszty funkcjonowania urzędu – stwierdza Szymczyk i dodaje, że wydatek na nowy biurowiec będzie rozłożony na kilka lat. – Szacujemy, że same roboty budowlane związane z budową nowego obiektu rozpoczną się dopiero na przełomie wiosny i lata 2022 roku, zaś ich zakończenie planowane jest jesienią 2023 roku.
Zanim na miejsce wjedzie ciężki sprzęt mają powstać projekty rozbiórki starych obiektów i budowy nowego. Same prace nad dokumentacją mają potrwać rok.