- Polska nadal musi być ambasadorem Ukrainy w Unii Europejskiej – mówił podczas wizyty w Lublinie Jerzy Buzek. Były premier i przewodniczący Parlamentu Europejskiego, a obecnie europoseł wygłosił wykład podczas drugiego dnia Kongresu Inicjatyw Europy Wschodniej
- Polki i Polacy lepiej rozumieją problemy Ukraińców niż Włosi czy Hiszpanie – podkreślał Buzek.
Dodawał, że Unia Europejska nie pożegnała się z ideą rozszerzenia. - Znowu o tym poważnie myślimy. Ten proces trwa długo. Unia jest gotowa pomagać swoim partnerom, ale tylko wtedy, kiedy natrafia na reformatorskie rządy – mówił podkreślając, że dużą rolę w integracji Ukrainy może odegrać Polska. Zaznaczył jednak, że w ostatnim czasie nasza pozycja w unijnej wspólnocie jest słabsza niż w przeszłości.
Przed rozpoczęciem swojej prelekcji Jerzy Buzek odebrał z rąk prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka okolicznościowy medal z okazji 700-lecia nadania praw miejskich