Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
110 tysięcy zł rocznie – za tyle miasto będzie mogło wydzierżawić budynek Dworca Północnego od spółki PKP. To kolejny krok do budowy w tym miejscu centrum nauki.
Kino 3D, laboratoria, ogromne akwarium, mnóstwo wystaw, a oprócz tego warsztaty z robotyki i pokazy fizyczne. Taki pomysł na zagospodarowanie dworca ma Polskie Stowarzyszenie Pedagogów i Animatorów Klauza. Swój projekt pokazało w czerwcu. Pisaliśmy o tym w Dzienniku.
Stary i zniszczony budynek dworca jest własnością PKP SA. Żeby można było utworzyć tam "Poznawalnię", bo tak ma nazywać się projekt, spółka musi wydzierżawić teren miastu.
We wtorek odbyły się negocjacje w tej sprawie. – Myślę, że cena jest bardzo dobra. Rzeczoznawcy przewidywali, że potrzebne będzie ponad 200 tys. zł rocznie – tłumaczy Jacek Warda ze stowarzyszenia Klanza, pomysłodawca Poznawalni.
Miasto chce wydzierżawić obiekt na 10 lat. – W najbliższym czasie zaczniemy przygotowywanie projektów uchwał dotyczących tej inwestycji. Trafią pod głosowanie Rady Miasta jesienią – wyjaśnia Krzysztof Łątka, dyrektor Departamentu Rozwoju Urzędu Miasta.
Koordynatorzy projektu liczą, że oprócz miasta, uda się też pozyskać pieniądze z programu współpracy transgranicznej Polska–Ukraina–Białoruś. Chcą podzielić pracę na etapy.
– Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, moglibyśmy ruszyć z pierwszą wielką wystawą już w 2014 roku – zapowiada Warda. Po przebudowie dworca w budynku nadal będą działać poczekalnia kolejowa i dwie kasy.
Stary i zniszczony budynek dworca jest własnością PKP SA. Żeby można było utworzyć tam "Poznawalnię", bo tak ma nazywać się projekt, spółka musi wydzierżawić teren miastu.
We wtorek odbyły się negocjacje w tej sprawie. – Myślę, że cena jest bardzo dobra. Rzeczoznawcy przewidywali, że potrzebne będzie ponad 200 tys. zł rocznie – tłumaczy Jacek Warda ze stowarzyszenia Klanza, pomysłodawca Poznawalni.
Miasto chce wydzierżawić obiekt na 10 lat. – W najbliższym czasie zaczniemy przygotowywanie projektów uchwał dotyczących tej inwestycji. Trafią pod głosowanie Rady Miasta jesienią – wyjaśnia Krzysztof Łątka, dyrektor Departamentu Rozwoju Urzędu Miasta.
Koordynatorzy projektu liczą, że oprócz miasta, uda się też pozyskać pieniądze z programu współpracy transgranicznej Polska–Ukraina–Białoruś. Chcą podzielić pracę na etapy.
– Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, moglibyśmy ruszyć z pierwszą wielką wystawą już w 2014 roku – zapowiada Warda. Po przebudowie dworca w budynku nadal będą działać poczekalnia kolejowa i dwie kasy.
