Centrum Sterowania Ruchem w Lublinie: Operatorzy wkrótce zaczną pracę

System koordynujący pracę sygnalizacji na 69 skrzyżowaniach ma zadziałać w pełni w połowie grudnia. Tak przynajmniej planuje to Ratusz. Ale jak dotąd tworzenie systemu dostarcza kierowcom głównie powodów do narzekania. Tak jest choćby na skrzyżowaniach al. Kraśnickiej z ul. Nałęczowską i Zana. Tu po wymianie sygnalizacji tworzą się spore korki i ruch odbywa się o wiele mniej płynnie, niż wtedy, gdy kierowały nim stare urządzenia.

– Trudno się wypierać, że tak nie jest – przyznał kilka dni temu Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina. – To nie jest jeszcze system zarządzania ruchem. Są nowe urządzenia, ale mózg systemu jeszcze nie działa.

Wspomniany „mózg” jest zainstalowany w budynku po komisariacie przy ul. Lipowej. To tu będą spływać informacje z 69 sygnalizacji, a komputery mają regulować cykle świateł tak, by przez śródmieście i główne arterie jechało się płynnie. Nad pracą całej tej sieci czuwać mają ludzie.

– Pomieszczenia Centrum Sterowania Ruchem są już gotowe – informuje Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Zaczynają się już pierwsze szkolenia dla operatorów systemu. Od 1 października na stanowiskach będzie pracowało trzech operatorów, docelowo będzie ich czterech.

Centrum Sterowania Ruchem pełnię możliwości zyska dopiero wtedy, gdy zakończą się prace budowlane na skrzyżowaniach. Według informacji magistratu w 38 miejscach sygnalizacje zostały już dostosowane do wymogów nowego systemu, a jest tak m.in. na całym ciągu al. Kraśnickiej.

W innych miejscach prace jeszcze trwają, a jest tak np. skrzyżowaniu al. Kompozytorów Polskich i ul. Lubomelskiej z al. Solidarności. Niebawem (dokładny termin jeszcze nie jest znany) powinny się zacząć roboty u zbiegu Al. Racławickich z ul. Lipową i Krakowskim Przedmieściem.

W 90 proc. gotowa jest już (licząca 28 km) sieć światłowodów między skrzyżowaniami. W 100 proc. gotowe są za to świetlne tablice do prezentowania kierowcom informacji o ruchu ulicznym. Takie tablice stoją na al. Kraśnickiej, al. Solidarności, al. Tysiąclecia, al. Unii Lubelskiej, ul. Dywizjonu 303 i ul. Kunickiego. W ciągu kilku dni mają być włączone, ale tylko na próbę, z komunikatem „Uwaga, test”. Docelowo mają być na nich wyświetlane dwa rodzaje informacji: stałe (czasy przejazdu, kierunki jazdy) i zmienne (wypadki, utrudnienia). Takie same dwie tablice już wcześniej zamontowano na nowym odcinku al. Solidarności.

System na zlecenie miasta buduje warszawska spółka Qumak wraz z lubelskimi podwykonawcami: KZA i Elpie. Zlecenie opiewa na 28 mln złotych.