Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Co dziesiąty urzędnik do odstrzału; zamiast dwunastu wydziałów – dziewięć. Takie zmiany szykują się w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim. Wprowadza je nowy statut. – Chodzi o wymianę dyrektorów – alarmują oponenci.
Dokument podpisał już wojewoda Andrzej Kurowski, teraz czeka na zatwierdzenie przez premiera Leszka Millera. – Tak naprawdę jest to sposób na wymianę osób zatrudnionych przez poprzednią ekipę rządzącą – mówią proszący o anonimowość pracownicy LUW. – W ten sposób można będzie zrzucić winę na nowy statut, a najprawdopodobniej będzie to po prostu wymiana osób na wyższych stanowiskach.
Wojewoda twierdzi, że zadaniem statutu jest uporządkowanie struktury urzędu. – Zgodnie z zapowiedzią wdrażamy model oszczędnego państwa. Najpierw zostaną zreorganizowane struktury, a dopiero później będą do nich dopasowywani ludzie.
Prawdopodobnie z pracą pożegna się około 60 osób. Pracownicy boją się, że zwolnień będzie więcej. – Dostaniemy wypowiedzenie jako prezent na Nowy Rok – mówią z goryczą. Kurowski podkreśla, że nowy statut będzie dopasowywać strukturę do zadań. – Pracownicy po prostu zostaną przyporządkowani do innych wydziałów. Będziemy wdrażać racjonalizację zatrudnienia i minimalizację struktur.
Oszczędności dotkną także inne dziedziny. W tegorocznym budżecie wojewody zablokowano wydatki na 35,2 mln zł. Zmniejszone zostaną m.in. dotacje na inwestycje w jednostkach budżetowych podległych wojewodzie, modernizacje infrastruktur drogowych przejść granicznych, oświetlenie ulic, na dotacje do przewozów PKP oraz dla jednostek kultury samorządu wojewódzkiego i starostw powiatowych.
– Nie zostaną zablokowane wydatki na opiekę społeczną, oświatę, ochronę zdrowia, wynagrodzenia, utrzymanie bezpieczeństwa publicznego, inwestycji z Kontraktu Regionalnego oraz na pomoc dla rodzin poszkodowanych przez powódź – podkreśla Henryk Kaproń, dyrektor Wydziału Finansowego LUW.
Dyrektor dodaje, że fundusze na tegoroczne płace są zabezpieczone, a przyszłoroczne są planowane na poziomie tego roku.
Wojewoda twierdzi, że zadaniem statutu jest uporządkowanie struktury urzędu. – Zgodnie z zapowiedzią wdrażamy model oszczędnego państwa. Najpierw zostaną zreorganizowane struktury, a dopiero później będą do nich dopasowywani ludzie.
Prawdopodobnie z pracą pożegna się około 60 osób. Pracownicy boją się, że zwolnień będzie więcej. – Dostaniemy wypowiedzenie jako prezent na Nowy Rok – mówią z goryczą. Kurowski podkreśla, że nowy statut będzie dopasowywać strukturę do zadań. – Pracownicy po prostu zostaną przyporządkowani do innych wydziałów. Będziemy wdrażać racjonalizację zatrudnienia i minimalizację struktur.
Oszczędności dotkną także inne dziedziny. W tegorocznym budżecie wojewody zablokowano wydatki na 35,2 mln zł. Zmniejszone zostaną m.in. dotacje na inwestycje w jednostkach budżetowych podległych wojewodzie, modernizacje infrastruktur drogowych przejść granicznych, oświetlenie ulic, na dotacje do przewozów PKP oraz dla jednostek kultury samorządu wojewódzkiego i starostw powiatowych.
– Nie zostaną zablokowane wydatki na opiekę społeczną, oświatę, ochronę zdrowia, wynagrodzenia, utrzymanie bezpieczeństwa publicznego, inwestycji z Kontraktu Regionalnego oraz na pomoc dla rodzin poszkodowanych przez powódź – podkreśla Henryk Kaproń, dyrektor Wydziału Finansowego LUW.
Dyrektor dodaje, że fundusze na tegoroczne płace są zabezpieczone, a przyszłoroczne są planowane na poziomie tego roku.
Łączenie wydziałów
Nowy statut przewiduje, że zamiast dotychczasowych dwunastu wydziałów będzie ich dziewięć. Zostaną powołane trzy biura: ds. informacji niejawnych, integracji europejskiej oraz dyrektora generalnego. Powstanie także zatrudniający sto osób Wydział Polityki Regionalnej, który będzie łączył kompetencje dotychczasowych wydziałów: Geodezji, Kartografii, Katastru i Nieruchomości oraz Architektury, Budownictwa i Urbanistyki, a także niektórych zadań z Wydziału Gospodarki.
