Za tamowanie ruchu uczestnikom protestu grożą nagany lub grzywny do 5 tys. zł.
Przypomnijmy. W ubiegły czwartek grupa kilkudziesięciu członków Samoobrony pod kierownictwem posła Mariana Widza i radnej wojewódzkiej Zofii Grabczan zablokowała al. Kraśnicką. Miał to być protest w obronie służby zdrowia, ale do działaczy Samoobrony nie przyłączył się nikt z medyków.
Policja nie interweniowała. Pozwoliła, żeby ulica przez kilkanaście minut była nieprzejezdna. Kierowcy jeździli objazdami. – Policja w takich sytuacjach szuka przede wszystkim pokojowego rozwiązania problemu – tłumaczy młodszy inspektor Włodzimierz Pietroń, komendant lubelskiej policji. – Użycie siły jest ostatecznością.
• Blokada była jednak nielegalna. Czy jej uczestnicy zostaną ukarani?
– Za wcześnie o tym mówić. Poczekajmy do zakończenia postępowania – odpowiada komendant.
Podczas demonstracji funkcjonariusze nie legitymowali uczestników. Policja nagrała jednak przebieg demonstracji. Na podstawie filmu łatwo zidentyfikować działaczy Samoobrony.