Po 2100 zł dostanie do końca miesiąca każdy z ponad 2 tys. lubelskich studentów, którzy złożyli wnioski o jednorazowe stypendium z unijnego programu Eurostudent. Taką wiadomość usłyszał dzisiaj marszałek Krzysztof Grabczuk (PO), który starał się o te pieniądze w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego.
- Poprosiłem ministerstwo żeby przekazało nam fundusze niewykorzystane przez inne województwa. Udało się - mówi Grabczuk.
Pieniądze muszą się znaleźć na koncie studentów do końca czerwca. Dlatego pracowników Urzędu Marszałkowskiego czeka ciężka praca. Jak zapowiada marszałek będą pracowali nad rozdysponowaniem pieniędzy np. przygotowaniem umów, także w najbliższą sobotę i niedzielę.
- Robimy wszystko żeby ściągnąć do regionu każdą złotówkę - mówi Grabczuk.