Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski)
Transparent ostrzegający przed drogową pułapką zawisł nad jezdnią al. Solidarności, na której wielu kierowców zapominało o przepisach i wpadało na zbyt szybkiej jeździe. Ratusz obiecuje zmienić tu znaki, w efekcie problem powinien zniknąć, jednak nie wszędzie dozwolona prędkość zmieni się po myśli kierowców
Problematyczny dla niektórych kierowców okazuje się przejazd al. Solidarności od ronda 100-lecia KUL (zwanego nieraz „rondem z pniakiem”) w stronę centrum Lublina. Teoretycznie nie powinno być tu problemu, bo przepisy są jasne: na terenie zabudowanym z zasady jedziemy za dnia nie szybciej niż 50 km/h. Jeżeli przy drodze jest znak dopuszczający szybszą jazdę, to obowiązuje do najbliższego skrzyżowania. Jeżeli nie ma następnego takiego znaki, to trzeba zwolnić do pięćdziesiątki.
Właśnie z taką sytuacją mamy do czynienia na wspomnianej jezdni al. Solidarności. Kierowca zjeżdżający z ronda 100-lecia KUL w stronę centrum miasta mija znak podnoszący dopuszczalną prędkość do 70 km/h. Ale po przejechaniu pod wiaduktem zobowiązany jest zwolnić w miejscu, gdzie z prawej strony pojawia się dodatkowy pas, którym zjeżdżają samochody z al. Warszawskiej.
To miejsce zgodnie z przepisami jest skrzyżowaniem, na co wskazuje zresztą znak informujący o pierwszeństwie względem pojazdów na dodatkowym pasie. Za skrzyżowaniem nie ma już znaku podnoszącego dozwoloną prędkość, więc trzeba zwolnić do 50 km/h. Jednak niektórzy tego nie zauważają i o swoim błędzie dowiadują się od policjanta. A gdyby ktoś wjechał w ten odcinek z prędkością większą niż 100 km/h, to w razie kontaktu z policją automatycznie pożegnałby się z prawem jazdy.
Kierowcy od pewnego czasu zwracali uwagę na to miejsce, domagając się zmian w oznakowaniu. Ratusz tłumaczył, że oznakowanie jest poprawne, więc ktoś stracił cierpliwość i wywiesił na wiadukcie transparent ostrzegający przed pułapką. „Za 300 m stracisz prawo jazdy” – głosił napis na transparencie.
Teraz Urząd Miasta zapowiedział, że wprowadzi na al. Solidarności nowe oznakowanie. – Obecna granica obszaru zabudowanego zostaje przeniesiona przed skrzyżowanie al. Solidarności z al. Sikorskiego i ul. Ducha. W projekcie stałej organizacji ruchu zaprojektowano ujednolicenie prędkości do 60 km/h, co dotyczy jazdy od skrzyżowania z Solidarności z al. Sikorskiego i ul. Ducha do granicy miasta i w kierunku przeciwnym – zapowiada Justyna Góźdź z biura prasowego Ratusza. – Na odcinku, gdzie obecnie dopuszczalna prędkość wynosi 90 km/h, założono jej zmniejszenie do 70 km/h.
Proponowane przez urząd zmiany uzyskały już niezbędne uzgodnienia. – Projekt stałej organizacji ruchu dla al. Solidarności uzyskał pozytywne opinie Komendy Miejskiej Policji w Lublinie oraz zarządu drogi – potwierdza Góźdź.
