Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. ZTM Lublin)
We wrześniu po Lublinie powinny zacząć jeździć autobusy elektryczne. Na początku mają być wykorzystywane do obsługi trzech linii. To z kolei będzie musiało oznaczać częściową zmianę ich tras. Wiemy już, jakie są przymiarki do tych zmian.
W zajezdni przy ul. Grygowej stoi pięć 12-metrowych elektrobusów. Każdy z nich ma już swoje miejsce na placu postojowym. Wozy czekają na swój debiut liniowy – informuje Weronika Opasiak, rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.
Przed wysłaniem pojazdów w trasę trzeba je sprawdzić. Trzeba im też przygotować ładowarki.
Wyjazd we wrześniu
– Jeżeli cała procedura przebiegnie zgodnie z przewidywaniami, to termin zakończenia tych czynności przewidziany jest z końcem wakacji – stwierdza Monika Fisz z Zarządu Transportu Miejskiego. – Po zakończeniu tego etapu pojazdy zostaną zarejestrowane, przygotowane do eksploatacji, a niezwłocznie po zakończeniu czynności przygotowawczych i podpisaniu umowy użytkowania z przewoźnikiem zostaną dopuszczone do obsługi liniowej.
– Będzie to raczej końcówka września – zastrzega Monika Białach z lubelskiego ZTM.
Dwie trasy wydłużą
Autobusy elektryczne mają kursować na trzech trasach. – Docelowo zostaną skierowane do obsługi linii nr: 13, 23 i 29 – zapowiada Fisz. Obecnie na żadnym z przystanków końcowych tych linii (os. Poręba, Paderewskiego, Kupiecka IKEA, Felin Spiessa) nie ma ładowarki, która umożliwiałaby podładowanie baterii podczas postoju. Dlatego konieczne będą zmiany tras.
– Dla linii nr 13 i 29 będzie to wydłużenie na nową pętlę Choiny – wyjaśnia Białach. Na wspomnianej przez nią pętli mają działać ładowarki.
Zamiana przystanków
Bardziej skomplikowana jest elektryfikacja linii 23.
– Pierwotnie zakładana była zamiana końcówek tras – stwierdza Białach. Linia 23 miałaby dojeżdżać do pętli na Choinach, a na Kupiecką kursowałaby inna linia. – Zakładano wydłużenie do IKEA linii 40 lub nowej linii 46 łączącej południowe i północne dzielnice Lublina.
Wspomniana linia 46, która może zacząć działać w tym roku, ma kursować z os. Widok przez Filaretów, Sowińskiego, Poniatowskiego, Smorawińskiego, al. Kompozytorów Polskich i ul. Choiny. ZTM jeszcze nie przesądza, czy obsługę centrum handlowego przejmie od linii 23 linia 40 czy 46. – Obie te propozycje będą konsultowane z radami dzielnic we wrześniu – zastrzega Białach.
Szykują też kierowców
Na co dzień elektrobusami ma nas wozić Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Jego kierowcy zostali już zapoznani z nowymi autobusami.
– Pod koniec czerwca przeszli już specjalne szkolenie z prowadzenia i obsługi autobusów elektrycznych. Poprowadził je Solaris, który wyprodukował wozy – dodaje rzeczniczka MPK. – W szkoleniu wzięło udział na razie 30 kierowców. We wrześniu szkolenie przejdą kolejne grupy.
Przybędzie elektryków
Wspomnianych pięć autobusów elektrycznych to dopiero początek dostaw. We wrześniu ma dotrzeć pozostałych 15 wozów z pierwszego kontraktu z Solarisem opiewającego na 62 mln zł.
W tej samej firmie zamówionych jest kolejnych siedem takich pojazdów, których umowny termin dostawy (za 19 mln zł) wypada w listopadzie, oraz jeszcze pięć elektrobusów zapowiadanych na kwiecień 2022 r. (za kwotę 13 mln zł).
Ponadto Solaris ma dostarczyć Lublinowi siedem przegubowych elektrobusów (za 23 mln zł), których termin dostawy ustalono na maj 2023 r.
