Na całym świecie działają kluby gry cashflow. Cały czas powstają nowe. Entuzjaści gry spotkali się we wtorek w lubelskim klubie sportowym Tifosi.
Twórcą gry jest inwestor, osoba niezależna finansowo, a także autor książki "Bogaty ojciec, biedny ojciec”. Książka została sprzedana w ponad 25 mln. nakładzie i stała się światowym bestsellerem. Autor tak skonstruował grę, aby uczyła jak wyrwać się z tzw. "wyścigu szczurów“ (życia od wypłaty do wypłaty) poprzez uzyskanie przychodów przekraczających wydatki.
Projekt "Akademia CashFlow” stworzony został przez Lubelskie Studenckie Forum Business Center Club i polegał będzie na cyklicznych spotkaniach zwolenników gry i graniu w Cashflow.
- Gra Cashflow 101 uczy podstaw rachunkowości, inwestowania i w ogóle uczy poruszania się w świecie finansów, co jest tym bardziej ważne w okresie spowolnienia gospodarczego - mówi Andrzej Polanowski, koordynator Projektu "Akademia CashFlow”. Założyliśmy klub w ramach lubelskiego SFBCC. Tifosi zakupiło nam gry i udostępniło lokal. Będziemy się tu spotykać dwa razy w miesiącu.
Gra nie jest skomplikowana, może w nią grać każdy. Każdy gracz dostaje kartę gry. Każdy losuje też zawód, status rodzinny, wysokość zarobków i inne zobowiązania finansowe. Wypełnia się te dane w karcie gracza.
Pierwszy etap to wyścig szczurów. Celem gry jest wydostanie się z wyścigu szczurów i przejście na tzw. szybki tor.
Przy każdym stoliku graczy siedzą bankierzy. Czas na grę od wylosowania kart to 2 godziny.
- Najpierw grałem w gronie znajomych w domu. Teraz chcielibyśmy spotykać się już bardziej formalnie - mówi Łukasz Warowny, entuzjasta gry. Wiedzę zdobytą na planszy cashflow, możemy wykorzystywać w naszym codziennym życiu - dodaje Warowny.