O naganę z zakazem wykonywania funkcji kierowniczych przez pięć lat wnioskuje rzecznik dyscyplinarny UMCS wobec dr hab. Artura Góraka z Instytutu Historii. Chodzi o słowa „ja bym kazał strzelać do tego bydła”, jakich naukowiec użył w internecie pod adresem protestujących przeciwko reformie sądownictwa.
- Jest to najwyższa kara, jaką można wymierzyć nauczycielowi akademickiemu, poza zakazem wykonywania zawodu. Komisja dyscyplinarna zajmie się sprawą we wrześniu – informuje Aneta Adamska, rzecznik prasowy UMCS.
Przepomnijmy, że sprawa dotyczy komentarza, jaki dr hab. Artur Górak zamieścił pod wpisem, który 20 lipca pojawił się na profilu Racjonalna Polska na Facebooku. Informowano w nim o tym, że w czasie gdy pod pałacem prezydenckim protestowały tłumy mieszkańców Warszawy, prezydent Andrzej Duda wypoczywał w Juracie.
„Co za bzdury” – napisał naukowiec. Jeden z użytkowników portalu skomentował: „Klasę polityczną poznaje się przez drobne gesty. Czemu nie wyszedł do ludu? Tylko na Hel pojechał. Bał się?”. Na to dr hab. Górak odpowiedział: „Jakiego ludu? Ja bym kazał strzelać do tego bydła”. Naukowiec w internecie przeprosił za swoje słowa.