Aż 65 proc. mieszkańców Lubelszczyzny nie opuszczało
na dłużej swoich rodzinnych miejscowości – wynika z najświeższych danych Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań oraz Powszechnego Spisu Rolnego. Nie lubimy zmian, choć żyje nam się tu skromnie. Jedyną rekompensatą jest długie życie.
Maria Skiba urodziła się 70 lat temu w Zamościu. – I tutaj na pewno umrę, bo na starość nie zamierzam się nigdzie przenosić – mówi stanowczo.
I chyba ma rację, bo okazuje się, że na Lubelszczyźnie zarówno mężczyźni jak i kobiety najdłużej żyją właśnie w Zamościu. Odpowiednio 71 lat i 80 lat. Wskaźnik długowieczności zamojskich kobiet należy do najwyższych w Polsce i jest tylko o 0,8 roku krótszy niż w najlepszym w kraju powiecie – suwalskim. Najkrócej na Lubelszczyźnie żyją mężczyźni w powiecie ziemskim chełmskim – 66 lat, czyli o 4,3 roku krócej niż w Zamościu.
Większość z nas na dobre zapuściła korzenie, choć standard życia na Lubelszczyźnie znacząco odbiega od średniej krajowej. Większość mieszkańców naszego regionu mieszka na wsi i pracuje w gospodarstwie rolnym lub przynajmniej pomaga w jego prowadzeniu. Gospodarstwa są bardzo rozdrobnione. Przeważają jedno- lub dwuhektarowe, jest ich aż 46 tys. Tych dużych 100- i 200-hektarowych jest zaledwie 149. Małe gospodarstwa są kiepsko wyposażone w maszyny i sprzęt rolniczy.
Przeciętny mieszkaniec naszego województwa posiada mniejsze i gorzej urządzone mieszkanie niż Kowalski w innym regionie. – Ale przybywa mieszkań ciągle nowych – zaznacza Maria Bilska. – Obserwujemy migrację ludności z większych miast do miejscowości położonych na ich obrzeżach.
Lubelszczyznę najczęściej opuszczają młodzi ludzie, w wieku 24–39 lat. Wyjeżdżają do województwa mazowieckiego, głównie Warszawy, lub śląskiego i małopolskiego. Za granicą największą popularnością cieszą się w dalszym ciągu Stany Zjednoczone, Niemcy i Wielka Brytania.
Choć Kowalskiemu z Lubelszczyzny żyje się gorzej niż Kowalskiemu z Mazowsza czy Wielkopolski, to jest on coraz lepiej wykształcony. – Poziom wykształcenia jest u nas wyższy od przeciętnej krajowej – informuje Bilska.
Na dobrym wykształceniu bardziej zależy kobietom. Na przykład na 4498 mieszkańców Białej Podlaskiej w wieku 25–29 lat dyplomem wyższej uczelni może pochwalić się 1210 osób, w tym 707 pań. W tej grupie wiekowej edukację na szkole podstawowej zakończyło 229 bialczan. Tylko 65 reprezentuje płeć piękną.
I na koniec jeszcze jedna dobra wiadomość. Lubelszczyzna jest potęgą w uprawie truskawek! Nasze województwo znalazło się na pierwszym miejscu w kraju. •
Dane za luty
W lutym br. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wynosiło na Lubelszczyźnie 1856,63 zł i było wyższe o prawie 50 zł niż rok wcześniej. Stopa bezrobocia kształtowała się na poziomie 19,4 proc. W stosunku do analogicznego okresu 2003 r. spadła o 0,3 proc. W Białej Podlaskiej pracy szukało 5,1 tys. osób (21,2 proc.), Chełmie 6,9 tys. (25,6 proc.), Zamościu 6,5 tys. (21,4 proc.), a w Lublinie 21,8 tys. (14,2 proc.).