Około 300 twórców spodziewanych jest na sierpniowym Jarmarku Jagiellońskim – informują organizujące tę imprezę Warsztaty Kultury. I zdradzają, czyich wyrobów można się spodziewać na staromiejskich straganach.
Wśród artystów zaproszonych do Lublina są m.in. jest grupa Kobiety z Hebronu, jedna z największych w Palestynie spółdzielni rzemieślniczych wytwarzająca m.in. dywany, poszewki na poduszki ale też np. pokrowce na telefony komórkowe.
Z Minneapolis w Stanach Zjednoczonych przyjedzie polonijny twórca John Rajtar zajmujący się m.in. wykonywaniem pisanek przy użyciu kwasu z kiszonej kapusty, jak również nalepianek łowickich i słomianek. Ze Słowacji swoje blaszane dzwoneczki przywiezie Stanislav Otruba, będą też fujarki Pavla Bielčíka, czy pierniki Petera Girgoško.
Polscy twórcy, którzy zaprezentują się na Jarmarku Jagiellońskim to m.in. wycinankarka Henryka Lus z Łowicza, malarz ludowy Eugeniusz Brożek z Sędziszowa, cycowski rzeźbiarz Roman Śledź, tworząca bibułkowe cuda Bogusława Drzewiecka z Lipiec Reymontowskich, tworząca w filcu poznanianka Agnieszka Jackowiak, jak również pisankarka Maria Kielczawa z Wrocławia, w której rodzinie od pięciu pokoleń przekazywane są tradycyjne wzory huculskie.
Jarmark Jagielloński potrwa od 14 do 16 sierpnia.